Podchodzimy do sprawy współpracy z PiS rozsądnie, liczą się dla nas kwestie wolności mediów i rekompensata dla samorządów, jednak priorytetem jest sprawa podatków w Polskim Ładzie, emocje nie wezmą tu góry - zapewniają w rozmowie z PAP posłowie Porozumienia.
W sobotę w formule zdalnej odbędzie się posiedzenie zarządu Porozumienia, podczas którego politycy ugrupowania Jarosława Gowina mają zdecydować o swojej dalszej współpracy w ramach koalicji rządzącej - Zjednoczonej Prawicy. Posiedzenie zarządu będzie pokłosiem niekonsultowanej z Porozumieniem dymisji wiceszefowej MRPiT Anny Korneckiej, która została odwołana w środę ze stanowiska. Kornecka krytykowała założenia Polskiego Ładu dot. podatków.
Według niej teza, że 90 proc. Polaków zyska na podniesieniu podatków dla przedsiębiorców, jest nieprawdziwa. Zapowiedziała, że Porozumienie nie poprze przepisów w proponowanym brzmieniu. Pytana, czy oznacza to wyjście jej partii ze Zjednoczonej Prawicy, odparła: „Jeśli tego będzie wymagała sytuacja (…), to prawdopodobnie będzie to nasz koniec w Zjednoczonej Prawicy”.
W piątek zastępca rzecznika Porozumienia Jan Strzeżek mówił dziennikarzom w Sejmie, że „zna przynajmniej kilku polityków z zarządu Porozumienia, którzy chcą opuścić koalicję”, a na stole jest każdy scenariusz.
PAP spytała o te scenariusze i oczekiwania, jeśli chodzi o posiedzenie zarządu rzeczniczkę Porozumienia, Magdalenę Srokę.
Jeśli chodzi o projekt Zjednoczonej Prawicy to dużo dobrego za nami. Natomiast ostatnie wydarzenia pokazały, że sytuacja jest dosyć napięte. Potrzebujemy albo pewnego resetu jeżeli chodzi o nasze relacje, ale przede wszystkim nam jako Porozumieniu chodzi o kwestie zawarte w Polskim Ładzie, dotyczące podatków. Jako ZP szliśmy z określonym programem, nie mówiliśmy nigdy o tym, że będziemy podnosić podatki. Pozostajemy przy naszych wartościach. Na pewno nie zaakceptujemy rozwiązań, które są nam w tej chwili proponowane, to nasz priorytet. Składamy nasze poprawki, ale póki co nie spotykają się one w większości z uznaniem
— odpowiedziała Sroka.
Zaznaczyła, że trudno jej przewidzieć jaka będzie decyzja zarządu, bo - jak podkreśliła - jest w nim 50 osób, reprezentujących różne grupy: przedsiębiorców, samorządowców i polityków, a każda z tych kategorii wnosi swoje oczekiwania i postulaty.
Na pewno czeka nas ożywiona dyskusja, wypracujemy stanowisko. Są granice, których nie odpuścimy, są to kwestie podatkowe. Kolejne ważne sprawy rekompensata dla samorządów i kwestia tzw. lex TVN. Jednak priorytetem są podatki
— podkreśliła Sroka.
Wiele scenariuszy będzie branych pod uwagę, wiadomo, że dymisje wywołały emocje, ale nie pozwolimy, by wzięły one górę nad naszymi priorytetami. Wolność gospodarcza to nasze DNA
— dodała.
Podatki priorytetem
O tym, że priorytetem Porozumienia są podatki, zapewniała też w rozmowie z PAP zasiadająca w zarządzie Porozumienia Monika Pawłowska.
Jesteśmy partią demokratyczną i dla mnie ważne jest to, że będziemy wspólnie podejmować decyzje co do dalszych działań. Przed nami duże wyzwania - musimy ratować przedsiębiorców i gospodarkę. Będziemy debatować nad tym jak to zrobić, nie tracąc jednocześnie jedności, która jest dla nas ważna jako dla członków Zjednoczonej Prawicy. W Polskim Ładzie jest wiele pomysłów Porozumienia, nie należy więc z góry negatywnie się nastawiać. W każdej z partii tworzących ZP są politycy, którzy mówią ostrzej, co nie służy ewentualnemu porozumiewaniu się, ale nie wydaje mi się to dobrym kierunkiem
— powiedziała.
Uważam, że powinniśmy wypracować rozwiązania, które nie będą krzywdzić przedsiębiorców ani wolności prasy i nie bawić się w podjazdowe gierki czy kłótnie, że jedni wyrzucą panią wiceminister, to my ograniczymy kompetencje komuś innemu z danej partii. To do niczego nie prowadzi, trzeba to rozwiązać inaczej
— podkreśliła.
Nieoficjalnie część z członków zarządu podkreśla, że choć są warunki graniczne, to do sprawy koalicji z PiS należy „podejść rozsądnie” i bez zbędnego zaogniania i tak już napiętych stosunków z koalicyjnym partnerem. Powtarza się argument, że warto jednak nalegać na wprowadzenie proponowanych przez Porozumienie zmian w tzw. lex TVN nie tylko ze względu na wolność prasy, ale - przede wszystkim - ze względu na stosunki polsko-amerykańskie i obronność. Podkreślają, że atutem Porozumienia jest to, że jeśli chodzi o polski rząd, obecnie amerykańscy politycy rozmawiają właściwie tylko z Jarosławem Gowinem.
Premier Gowin nie pierwszy raz ratuje sytuację, co jeśli chodzi o polski ład i fundusze, rozluźnił to hasło weto albo śmierć odnośnie europejskich funduszy. Myślę, że koalicji bardziej potrzebny jest elastyczny partner niż taki, który chce wyprowadzić Polskę z Unii, PiS powinien wziąć to pod uwagę
— zaznacza członek zarządu Porozumienia. Wskazuje, że politycy jego formacji rozmawiają po cichu z politykami PiS i słyszą, że i tam są zwolennicy ugody i porozumienia się.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/561601-politycy-porozumienia-priorytetem-podatki-w-polskim-ladzie