„Proszę pamiętać o tym, że Zjednoczoną Prawicę tworzą trzy oddzielne partie. Jakbyśmy wszyscy mieli jedno zdanie na każdy temat, to bylibyśmy w jednej partii” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl rzecznik Porozumienia Magdalena Sroka.
CZYTAJ TAKŻE: ZP bez Porozumienia? Ociepa: Mam nadzieję, że nie będzie uchwały. Ci, którzy namawiają Gowina, realizują scenariusz Tuska
wPolityce.pl: Jakie nastroje panują w Porozumieniu przed sobotnim Zarządem Krajowym partii? Wiceminister Ociepa przekonuje, że w porządku obrad nie znajduje się projekt uchwały mówiący o waszym wyjściu z koalicji.
Magdalena Sroka: W skład Zarządu Krajowego wchodzi 50 członków, także podejmowanych spraw na tematy bieżące na pewno będzie kilka i będą bardzo różne. Jeśli chodzi o nastroje, to nie ma co ukrywać, że ta sytuacja w ostatnich tygodniach jest napięta. Widać, że są pewne różnice. Kwestie podatkowe proponowane w Polskim Ładzie, które podnosimy, w naszej ocenie będą szkodliwe dla dużej części polskiego społeczeństwa. Czy to przez bezpośrednie podatki, czy poprzez podwyżki cen. To wszystko będzie się odbijało na Polakach. I to są kwestie, z którymi wspólnie w Zjednoczonej Prawicy szliśmy w 2015 i 2019 roku do wyborów. Nigdy nie mówiliśmy, że zafundujemy największą w historii podwyżkę podatków. Pojawiają się też inne tematy, które wywołują rozbieżność zdań między nami a dużym koalicjantem. Chociażby kwestia „lex TVN”. Dlatego na pewno wszystkie te kwestie będziemy podejmować na Zarządzie Krajowym. Oczywiście dymisje to nie są sprawy, za które my się obrażamy. Ministrami się bywa, natomiast jest kwestia tego, w jaki sposób to wszystko się odbywa i tutaj mam na myśli wzajemne relacje między koalicjantami. Delikatnie ujmując to z pewnością wymaga zmian.
Skoro nie zgadzacie się z niektórymi założeniami Polskiego Ładu, to dlaczego Jarosław Gowin zdecydował się na jego podpisanie?
Polski Ład był dokumentem, który w sposób kierunkowy pokazywał zmiany, które Zjednoczona Prawica chce przeprowadzić w Polsce. Zmiany w bardzo wielu obszarach, z którymi się zgadzamy. Mało tego, my bardzo wiele pomysłów i projektów wnieśliśmy do Polskiego Ładu. Natomiast diabeł tkwi w szczegółach. Na żadnym poziomie negocjacji nie było mowy, że w tak drastyczny sposób zostanie podniesiona podatek, czy danina fiskalna dla przedsiębiorców. Proszę zauważyć, że to będzie chyba najwyższa podwyżka podatków dla przedsiębiorców po 1989 roku. Nie możemy wprowadzić czegoś takiego w momencie, kiedy wychodzimy z pandemii, a polscy przedsiębiorcy przez kilkanaście miesięcy walczyli o przetrwanie i często byli objęci lockdownem. To przedsiębiorcy w największej części dokładają się do naszego PKB. Tym bardziej, że nigdy jako cała Zjednoczona Prawica w naszych programach nie mieliśmy wpisanej podwyżki podatków. Z tym Porozumienie się nie zgadza. I to jest kwestia, która nas różni, jeżeli chodzi o ocenę szczegółowych zapisów projektów ustaw. Polski Ład, pod którym podpisał się Jarosław Gowin, był kierunkowym programem rozwoju Polski, z którym tak naprawdę w dziewięćdziesięciu kilku procentach pewnie się zgadzamy. Natomiast różni nas kwestia podejścia do rozwiązań przygotowywanych przez Ministerstwo Finansów dotyczących obciążeń podatkowych.
Skąd decyzja wicepremiera Gowina o powołaniu Anny Korneckiej na stanowisko Pełnomocnika Ministra do spraw Inwestycji i Zielonego Ładu.
Pani Anna Kornecka do wczoraj wiceminister, podejmowała w resorcie bardzo wiele ważnych ustaw i działań, które należy dokończyć. Nie można przerwać pewnych procesów, stąd zapewne decyzja pana wicepremiera, by dalej współpracować. Zaznaczam, że pani Kornecka jest ekspertem i w ocenie ministra Gowina, pod którego bezpośrednio podlegała pani minister, jej praca jest oceniania bardzo wysoko.
W wypowiedziach polityków PiS można usłyszeć pojednawczy ton. Wicerzecznik partii Radosław Fogiel przekonuje: „nie chcemy nikogo wypychać ze Zjednoczonej Prawicy”, a senator Stanisław Karczewski dodaje, że jest „zwolennikiem kompromisu”. Jak skomentuje Pani te słowa?
My też uważamy, że projekt jakim jest Zjednoczona Prawica, jest najlepszym rozwiązaniem, które spotkało Polskę w najnowszej historii. I również twierdzimy, że ZP jest wartością, co udowodniliśmy w wielu bardzo dobrych reformach i ustawach, które były uchwalane przez Sejm zarówno w poprzedniej, jak i tej kadencji. Jednakże proszę pamiętać o tym, że Zjednoczoną Prawicę tworzą trzy oddzielne partie. Jakbyśmy wszyscy mieli jedno zdanie na każdy temat, to bylibyśmy w jednej partii. Całkiem niedawno Solidarna Polska nie chciała podpisać się pod Krajowym Planem Odbudowy i PiS musiało szukać większości, uzyskując poparcie Lewicy. My jako Porozumienie jesteśmy partią progospodarczą, proprzedsiębiorczą, prosamorządową i mamy wpisane w swoje DNA te przymioty. I proszę nie odbierać nam tego, że podnosimy te kwestie, ponieważ są pewne granice, których nie możemy przekroczyć. Myślę, że tą granicą są właśnie sprawy podatkowe przy takim kształcie, jaki jest proponowany w projekcie przygotowanym przez Ministerstwo Finansów. Ja też jestem za tym, abyśmy znaleźli kompromis i wprowadzili takie zmiany do Polskiego Ładu, by był akceptowalny dla wszystkich w Zjednoczonej Prawicy, ale przede wszystkim dla przedsiębiorców i Polaków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/561511-nasz-wywiad-jakie-nastroje-panuja-w-porozumieniu