Po dymisji wiceminister rozwoju, pracy i technologii Anny Korneckiej, w Porozumieniu panuje gorąca atmosfera. Jarosław Gowin mówił o „złamaniu umowy koalicyjnej”, a na sobotnim zarządzie Porozumienia ma zapaść decyzja co do przyszłości partii w Zjednoczonej Prawicy. Czy Jarosław Gowin upatruje swojej szansy w opozycji? Według „Gazety Wyborczej” cały scenariusz zmienił się wraz z powrotem do krajowej polityki Donalda Tuska. Mocne słowa w kierunku Gowina padły także ze strony publicysty TVN24.
CZYTAJ TAKŻE:
Gowin zasili szeregi opozycji?
Politycy opozycji w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” podkreślili, że wraz z powrotem do Polski Donalda Tuska, sytuacja „zmieniła się znacząco”, chociaż jeszcze nie tak dawno to Gowin i Porozumienie były składową planu opozycji na obalenie rządu Prawa i Sprawiedliwości.
Jeden z liderów PO w rozmowie z „Wyborczą” powiedział, że wszystko zmieniło się na początku lipca, kiedy stery w Platformie przejął Donald Tusk.
Skończyły się takie deliberacje. Tusk mówi o wyborach: albo przyspieszonych, albo za dwa lata
– powiedział polityk.
Z kolei sam Tusk, jak mówił, nigdy nie wiedział, czy Gowin – który w jego rządzie był ministrem sprawiedliwości – był właśnie po jego stronie, czy w opozycji.
„Wyborcza” zwróciła także uwagę na osłabienie samego Porozumienia – z 18 posłów zostało 11, a w głosowaniach ostatecznie tylko 9 posłów głosuje tak, jak rekomenduje partia, co pokazało głosowanie ws. kandydatury Lidii Staroń na RPO.
Co ciekawe, według informacji docierających do polityków opozycji, podczas sobotniego zarządu Porozumienia nie zapadną wiążące decyzje co do koalicji, chociaż Gowin odgrażał się po dymisji Korneckiej.
Jak powiedział jeden z polityków PSL, w Porozumieniu „panuje przekonanie, że decyzji nie można podejmować pod wpływem emocji”.
Podstawowym pytanie, tak teraz, jak i w przyszłości, jest to, ilu posłów naprawdę chce z Jarosławem Gowinem wyjść ze Zjednoczonej Prawicy. Na tym można budować jakiekolwiek kalkulacje
– ocenił polityk PSL.
Z kolei polityk KO stwierdził, że gdyby Gowin chciał podjąć realne działania, po odwołaniu wiceminister sam podałby się do dymisji.
Fatalna pozycja w rządzie
Zdaniem „Gazety Wyborczej” pozycja Gowina w rządzie jest „fatalna”, tak samo jak jego relacje z Jarosławem Kaczyńskim, które miały się jeszcze pogorszyć po zablokowaniu przez Porozumienie wyborów prezydenckich, które miały odbyć się w formie korespondencyjnej. Jak wskazano, po stronie Gowina stawał szef rządu, ale to właśnie premier Morawiecki odwołał Kornecką po krytyce Polskiego Ładu.
Dla PiS Polski Ład to polityczny wehikuł, który ma dać wygraną w wyborach w 2023 roku, ale ten pojazd dyszy, sapie i ruszyć nie może. W sondażach nie przybywa, a w PiS narasta panika
– stwierdził polityk KO. Przedstawiciele opozycji dodali również, że politycy PiS mają teorie, że to Gowin i Porozumienie odpowiadają za niepowodzenia dotyczące wprowadzania „dobrej zmiany”.
(…) rozmawiałem z politykami PiS i gdy padło nazwisko Gowina, to przez chwilę miałem wrażenie, że oni nienawidzą go bardziej niż nas
– oświadczył w rozmowie z „GW” jeden z posłów Koalicji Obywatelskiej.
Gowin „politycznie skończony”
Ostre słowa pod adresem Jarosława Gowina padły ze strony Andrzeja Morozowskiego, publicysty TVN24. W rozmowie z „Super Expressem” Morozowski stwierdził, że szef Porozumienia politycznie jest skończony.
Przyznał, że on sam nie wierzy w to, że Gowin opuści Zjednoczoną Prawicę. Jak dodał, w jego ocenie Gowin „przespał szansę na to, aby wyjść z rządu”.
Rok temu, przy okazji wyborów prezydenckich, a właściwie przed wyborami. Wówczas gowinowncy protestowali przeciw wyborom kopertowym. Wtedy był dobry czas na to, aby wyjść z koalicji. Koalicja na pewno by upadła. Taki ruch mógłby zatrząść polską polityką. Wielu polityków patrzyłoby na Gowina jak na bohatera, który przeciwstawił się prezesowi PiS i jego pomysłom
– stwierdził Morozowski dodając, że tak właściwie to nie wiadomo, po co Gowin mówi o odejściu, bo nie ma elektoratu, a „bez PiS Gowin nie istnieje”.
Bez PiS Gowin jest politycznie martwy. W zasadzie to już teraz jest skazany na polityczny niebyt. (…) Gowin ma ludzi od tego, aby się buntować, ale nie ma ludzi od tego, by wyjść z rządu
– ocenił Andrzej Morozowski.
wkt/”Gazeta Wyborcza”/ „Super Express”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/561492-jaroslaw-gowin-wciaz-atrakcyjny-dla-opozycji