Andrzej Duda podał dalej wpis pracownika TVP. Działanie prezydenta musiało oczywiście spotkać się z hejtem niektórych użytkowników Twittera.
Chodzi o wpis Radosława Poszwińskiego z TVP, który przypomniał zarobki Donalda Tuska. Były premier jest przeciwnikiem podwyżek dla polityków.
Gościu, który zarabia 70 tys na miesiąc i ma 30 tys emerytury, który zarobił ok 10 mln zł bez kosztów życia w ostatnich latach, blokuje podwyżki menedżerom, (wice-minis) którzy zarabiają 8 tys na miesiąc. Kiedy był premierem, też blokował pensje Polaków. Zarabiali wtedy 5 zł/h
– czytamy.
Oburzenie opozycji
Do sprawy odniósł się m.in. rzecznik PSL Miłosz Motyka.
Panie @AndrzejDuda, Pan za te wakacje i służbę prezesowi to powinien dopłacać, a nie skarżyć się na niskie zarobki. Co jeszcze, woda w okolicach Juraty za zimna?!
Problem z działaniem prezydenta w mediach społecznościowych ma też Dominika Długosz z „Newsweeka”.
Pan prezydent uznał ten twitt za wartościowy, a nawet pewnie mądry. Dziennikarce odniósł się autor wpisu:
Nawet Sławomir Nowak nigdy nie podał dalej Pani tweeta. Pani wie dlaczego.
To jest swoją drogą dość żenujące, że Prezydent RP podaje dalej tego typu twitty.
Co takiego mądrego zobaczył w poniższej wiadomości, że podał ją dalej? Dlaczego kolportuje kłamliwe wiadomości obrzydliwego hejtera? Czy taka postawa ma cokolwiek wspólnego z wyborczą obietnicą bycia prezydentem wszystkich Polaków?
mly/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/561159-prezydent-podal-dalej-wpis-o-tusku-to-wywolalo-burze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.