Marek Borowski, senator KO, odniósł się na Twitterze do kwestii podwyżek dla parlamentarzystów. Jego wpis skomentował na antenie Polsat News poseł PiS Radosław Fogiel.
CZYTAJ TAKŻE:
Jarosław Kaczyński łaskawie podniósł mi pensję. Oświadczam, że w sytuacji, gdy płace nauczycieli i budżetówki praktycznie stoją w miejscu, a milionom Polaków rząd szykuje podwyżki podatków, mogę zaakceptować podwyżkę mojej płacy jedynie w wysokości 2000 zł, odebranych mi bezpodstawnie przez Kaczyńskiego w 2018 r.
— napisał na Twitterze Marek Borowski, senator KO.
Kwotę ponad 2000 zł będę do końca kadencji przekazywał na rzecz działających na warszawskiej Pradze fundacji i organizacji, wspierających praskie dzieci, seniorów oraz praską edukację i kulturę. A płace parlamentarzystów nie powinny zależeć od kaprysu frustrata z Nowogrodzkiej!
— dodał.
To jego wola. Każdy zrobi, co będzie chciał, ale nie wiem, dlaczego senator Borowski będzie dyktował parlamentarzystom, co mają robić
— powiedział na antenie Polsat News Radosław Fogiel, poseł PiS, odnosząc się do wpisu senatora Borowskiego.
Trochę rozwagi i mniej hipokryzji
— zaapelował też Fogiel.
Nie będę świnią, aby mówić o nazwiskach czy pokazywać SMS-y od posłów KO, którzy dopytywali w kuluarach, kiedy będą podwyżki
— mówił poseł PiS.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/560843-fogiel-nie-bede-swinia-nie-pokaze-sms-ow-od-poslow-ko