Do Najwyższej Izby Kontroli wpłynęło pismo marszałek Sejmu Elżbiety Witek o uchylenie mi immunitetu - poinformował w piątek rano prezes NIK Marian Banaś.
Z wnioskiem o uchylenie immunitetu prezesowi NIK wystąpił w ubiegłym tygodniu do marszałek Sejmu Prokurator Generalny. Śledczy chcą postawić kilkanaście zarzutów, w tym podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych.
CZYTAJ TAKŻE: Kłopoty Mariana Banasia! Prokurator Generalny wystąpił do Sejmu o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności Prezesa NIK
W piątek Marian Banaś poinformował na Twitterze, że wniosek ten wpłynął do NIK.
Do @NIKgovPL wpłynęło pismo Marszałek Sejmu @elzbietawitek z wnioskiem o uchylenie mi immunitetu #ChodziONIK
— napisał Banaś.
Do sprawy odniósł się Andrzej Grzegrzółka z Centrum Informacyjnego Sejmu. Jak podkreślił, w tej kwestii „nie chodzi o NIK”.
W ocenie służb prawnych Kancelarii Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu prezesa NIK spełnia wymogi formalne. 30 lipca wniosek skutecznie doręczono prezesowi @marian_banas. Jednocześnie dokument trafił do Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych. #NieChodzioNIK
— napisał Grzegrzółka.
Kiedy sejmowa komisja zajmie się wnioskiem ws. prezesa NIK?
Wniosek ws. uchylenia immunitetu prezesowi NIK Marianowi Banasiowi wpłynął do sejmowej komisji regulaminowej i spraw poselskich - poinformował PAP przewodniczący komisji Kazimierz Smoliński (PiS).
Smoliński powiedział, że wniosek we wniosku jest mowa o 13 zarzutach wobec Banasia.
11 dotyczących oświadczeń majątkowych, jeden dotyczący prowadzenia niedozwolonej działalności i jeden o nadużywanie stanowiska
— powiedział Smoliński.
Pytany, kiedy komisja może się zebrać i zająć się wnioskiem ws. uchylenia immunitetu prezesowi NIK, Smoliński odparł: „już zwołuję komisję na 10 sierpnia”.
Wśród kilkunastu zarzutów, które prokuratura zamierza postawić Banasiowi, jest podanie nieprawdy w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych. Zdaniem prokuratorów, Banaś miał zaniżyć w deklaracjach podatkowych za lata 2015-2020 przychody z dzierżawy kamienicy w Krakowie. Według prokuratury, naraziło to Skarb Państwa na stratę ponad 50 tys. zł z należnego podatku dochodowego.
„Wysokość zaniżonej kwoty sięgała nawet 550 tys. zł”
Jak informują śledczy, Banaś miał też nakłaniać Dyrektora Administracji Skarbowej w Krakowie do bezprawnego ujawnienia mu informacji na temat prowadzonych w jego sprawie czynności przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i kontroli podatkowej.
Jak wynika z ustaleń prokuratury, Marian Banaś zaniżył wartość posiadanych zasobów finansowych w każdym z 10 oświadczeń majątkowych skontrolowanych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, które składał w okresie od listopada 2015 r. do sierpnia 2019 r. jako szef Służby Celnej, szef Krajowej Administracji Skarbowej, minister finansów i prezes Najwyższej Izby Kontroli. Wysokość zaniżonej kwoty sięgała nawet 550 tys. zł. Ponadto Marian Banaś zataił w oświadczeniach majątkowych inwestycję w dzieło sztuki – rzeźbę włoskiego artysty i dochód osiągnięty z jej sprzedaży. Za podanie nieprawdy w oświadczeniach o stanie majątkowym grozi do pięciu lat pozbawienia wolności
— przekazała Prokuratura Krajowa.
Także w ubiegły piątek syn Banasia został zatrzymany w piątek na lotnisku Kraków Balice, gdy wracał wraz z żoną z urlopu, a zatrzymania dokonali funkcjonariusze CBA. Samo CBA poinformowało o zatrzymaniu dyrektora Izby Skarbowej w Krakowie Tadeusza G. oraz społecznego doradcy prezesa NIK Jakuba Banasia. W sobotę Prokuratura Regionalna w Białymstoku postawiła zarzuty Jakubowi Banasiowi i jego żonie Agnieszce, a także Tadeuszowi G.
Marian Banaś oświadczył, że zaistniała sytuacja nie wpłynie w żaden sposób na dalszą pracę NIK prowadzącej „postępowania kontrolne, których wyniki są oczekiwane społecznie”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/560635-pismo-witek-o-uchylenie-immunitetu-banasiowi-wplynelo-do-nik