Barbara Nowacka i aktywiści „Strajku Kobiet” triumfują. Warszawski sąd nakazał prokuraturze, by ta jeszcze raz zbadała sprawę użyciu gazu przez policjanta wobec posłanki Koalicji Obywatelskiej. Wcześniej sprawę umorzono.

CZYTAJ TAKŻE:Barbara Nowacka spryskana gazem. Była wśród blokujących Trasę Łazienkowską. Policja ma zweryfikować sprawę

Prokuratura zdecydowała o umorzeniu, i dziś udało nam się tę sprawę wygrać. Teraz sąd wskaże gdzie były zaniedbania. (…). Ten wyrok będzie mógł posłużyć innym osobom, którym prokuratura umarza tego typu postępowania

– przekonywała dziś Nowacka w rozmowie z radiem RMF.FM.

Co ciekawe, posłanka ujawniła też część uzasadnienia sądu.

Pani sędzia mówiła o kwestiach ograniczeń prawa do zgromadzeń w czasie pandemii, które były niezgodne z prawem, niezgodne z polską konstytucją. Mam nadzieję, że ten wyrok pomoże w innych sprawach. To dopiero początek

– zapowiedziała Barbara Nowacka.

Do przepychanek z policją, w trakcie których użyto gazu doszło 28 listopada ubiegłego roku. Nowacka uczestniczyła w nielegalnym blokowaniu Trasy Łazienkowskiej.

WB