To ostatni etap rekonstrukcji Warszawy po hekatombie drugiej wojny światowej, a zarazem symbol naszej niezłomności i przesłanie dla przyszłych pokoleń – mówi o odbudowie Pałacu Saskiego w wywiadzie dla poniedziałkowego „Do Rzeczy” wicepremier Piotr Gliński.
CZYTAJ TAKŻE:
Gliński: Odbudowa Pałacu Saskiego to kwestia polskiej tożsamości
Pytany dlaczego idea odbudowy pałacu jest tak ważna, Gliński stwierdził, że to kwestia polskiej tożsamości, naszej wspólnej pamięci, naszego dziedzictwa – kulturowego i historycznego.
To ostatni etap rekonstrukcji Warszawy po hekatombie drugiej wojny światowej, a zarazem symbol naszej niezłomności i przesłanie dla przyszłych pokoleń
— zaznaczył minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu.
Gliński wskazał, że w planach jest odbudowa Pałacu Saskiego wraz z Pałacem Brühla oraz trzema kamienicami narożnymi od strony ul. Królewskiej. Te trzy budowle – jak stwierdził wicepremier - stanowią pewną architektoniczną i urbanistyczną całość, mająca ok. 75 tys. m. kw.
Jak będzie wyglądał odbudowany Pałac Saski?
Gliński podał, że od strony architektonicznej budowla będzie nawiązywała prawdopodobnie do okresu dwudziestolecia międzywojennego.
Jeśli chodzi o to, co znajdzie się we wnętrzu budowli, to trwają jeszcze na ten temat pewne dyskusje
— dodał.
„Planowe ludobójstwo kulturowe”
Profesor Piotr Gliński przypomniał również okoliczności zburzenia Pałacu Saskiego.
Trzeba pamiętać, że Pałac Saski wysadzili wycofujący się ze stolicy Niemcy w grudniu 1944 r., tuż po Powstaniu Warszawskim. To jeden z ostatnich aktów tego, co możemy określić jako planowe ludobójstwo kulturowe
— wskazał minister.
Jego celem było unicestwienie Polski, zniszczenie Polaków jako wspólnoty kulturowej i politycznej. A jednak ogromnym wysiłkiem naszych rodaków, którzy się na to nie godzili, którzy nie pozwolili stłamsić i zniszczyć polskości, udało się powstrzymać ten plan. Odbudowując Pałac Saski możemy wypełnić ich testament, zadośćuczynić polskiemu dziedzictwu, a także naszej tożsamości i pokoleniom, które Polskę tworzyły
— ocenił.
Szef MKDNiS wyraził przy tym ubolewanie, że jako państwo dopiero po tylu latach podejmujemy ten wysiłek.
Grób Nieznanego Żołnierza
Grób Nieznanego Żołnierza został odsłonięty w 1925 r. i znajdował się w kolumnadzie Pałacu Saskiego właśnie. Nie powinniśmy godzić się na to, że dużą część architektury i przestrzeni miejskiej stolicy zorganizowali nam - poprzez agresję, brutalność i barbarzyństwo w czasie II wojny światowej - Niemcy
— podkreślił wicepremier, pytany, czy nie żal symbolicznego charakteru Grobu Nieznanego Żołnierza.
Jak wskazał Gliński, niemiecki okupant chciał zniszczyć Warszawę także w wymiarze materialnym, „licząc na upadek polskiej kultury i tożsamości”. Te zakusy zniweczyli Polacy, zdeterminowani do odbudowy zrujnowanej przez okupanta stolicy.
Dzięki tym heroicznym wysiłkom obywateli i władz państwowych odbudowaliśmy wiele zabytków - np. Starówkę czy Zamek Królewski. Odbudowa Pałacu Saskiego to dopełnienie tego dzieła i symboliczne domknięcie odbudowy Warszawy
— dodał
aja/PAP, Do Rzeczy
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/560041-glinski-palac-saski-to-domkniecie-odbudowy-warszawy