„Słowa prezesa Kaczyńskiego mają moc” - ocenia w rozmowie z „Plus Minus” politolog z Uniwersytetu Zielonogórskiego, dr hab. Łukasz Młyńczyk. W wywiadzie ekspert ocenia wizerunek polskich polityków, sposób radzenia sobie z wpadkami czy kryzysami.

CZYTAJ TAKŻE:

-A melodią jest hejt? Publicysta w „GW”: PiS-owcy widzą w swoim Wielkiego Mistrza, PO-wcy swojskiego chłopaka z gitarą

-Kampania nienawiści nie zachwiała wizerunkiem Daniela Obajtka jako skutecznego menedżera

Jako polityków najbardziej spójnych wizerunkowo Młyńczyk postrzega Szymona Hołownię i Rafała Trzaskowskiego. Podobnie w przypadku Donalda Tuska czy Jarosława Kaczyńskiego.

Opozycja „w krótkich spodniach”?

Ekspert ocenia, że opozycji brakuje przenikliwości, przez co traci okazję do uderzenia w PiS tak „podręcznikowymi aferami” jak np. atak hakerski na konto szefa KPRM Michała Dworczyka.

Przy sprawach błahych wykorzystywali słownictwo zarezerwowane dla katastrof, a gdy mieliśmy do czynienia z sytuacjami poważnymi, to ludzie mówili: ale to już było, te słowa już padły, demokracja już się skończyła, nic się nie stało”

— podkreśla Młyńczyk.

Ekspert krytycznie ocenia również wywiad byłego już lidera PO Borysa Budki w krótkich spodenkach - krytycznie pod kątem wizerunkowym. Choć Budka chciał jedynie „ocieplić swój wizerunek” i zaprezentować się jako bardziej ludzki, to

czy oczekujemy, żeby politycy prezentowali się w krótkich spodniach? Jednak nie

— zaznacza.

„Trollowanie nie licuje z wizerunkiem męża stanu”

Donalda Tuska Młyńczyk ocenia jako „złośliwego, sprawnego retorycznie na Twitterze, dogryzającego przeciwnikom”, zdolnego do „porywania swoich sympatyków”, ale z drugiej strony „demonizowanego przez przeciwników”, a przy tym wszystkim - konsekwentnego w swoim wizerunku od czasów, gdy był premierem.

Bez wątpienia wie, co, jak i kiedy powiedzieć

— wskazuje ekspert.

Czy również wtedy, kiedy pisze na Twitterze hejterskie i agresywne komentarze pod adresem obecnego rządu?

Trollowanie na Twitterze nie licuje z wizerunkiem męża stanu. Ale rok temu, kiedy takie jego zachowania się nasiliły, nie postrzegaliśmy go jako polityka czynnego, tylko takiego, który zamknął swoją karierę i dlatego ma prawo do wyrażania negatywnych emocji. Gdy wrócił do polskiej polityki, rzeczywiście jego wcześniejsze wpisy mogą stanowić pewien zgrzyt

— podkreślił Młyńczyk.

Ja cię nie mogę, słowa prezesa mają moc!

Politolog również w prezesie PiS Jarosławie Kaczyńskim dostrzega charakterystycznego i charyzmatycznego polityka, którego słowa mają moc - dało się to zauważyć m.in. wtedy, gdy opozycja i część mediów uderzały w premiera Mateusza Morawieckiego po ujawnionych przez „Wyborczą” taśmach czy w prezesa Orlenu Daniela Obajtka, ale też np. w przypadku ostatnich wydarzeń politycznych, czyli uchwały sanacyjnej.

Wizerunek Kaczyńskiego jest również spójny. Dlaczego opozycji nie udało się uderzyć w PiS sprawą „dwóch wież”?

Bardzo trudno jest zbudować w świadomości społecznej wizerunek Kaczyńskiego aferzysty. Jego nieco zaniedbany wygląd koliduje z przypuszczeniem, że ten polityk działa w imię indywidualnych korzyści,. To nie jest tak, że nie wierzymy w aferę dwóch wież, natomiast te wizerunku nam się kłócą. Na dodatek ta fraza „ja cię nie mogę” wzmocniła spójność jego wizerunku publicznego z wizerunkiem prywatnym

— ocenił politolog.

Morawiecki na prezydenta?

Mówiąc z kolei o premierze Mateuszu Morawieckim, ekspert wskazał, że jego pewne cechy pozwoliłyby mu ubiegać się o urząd prezydenta. Morawiecki ma niespójny wizerunek, z jednej strony jest otoczony „nimbem technokraty i doświadczonego ekonomisty”, z drugiej niekiedy „przechodzi na grunt aksjologii charakterystycznej dla PiS i wtedy brzmi fałszywie”. Jak dodaje dr hab. Łukasz Młyńczyk, w sytuacji, gdyby Prawo i Sprawiedliwość w najbliższych wyborach prezydenckich postawiło na Mateusza Morawieckiego, niespójność wizerunku premiera mogłaby okazać się jego atutem.

Morawiecki mimo rozmaitych wpadek nie jest odbierany jako osoba konfrontacyjna, budząca skrajnie negatywne emocje

— ocenia politolog, charakteryzując premiera jako „polityka o łagodnych konturach, które można rozciągnąć na większą płaszczyznę”.

aja/ „Plus Minus”