„Jestem zwolennikiem przekonywania. Nie chciałbym używać uproszczonych atrybutów kija i marchewki” - powiedział w Polsat News minister zdrowia Adam Niedzielski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rząd jednak rozważa obowiązkowe szczepienia? Będzie można mieszać preparaty? Szef MZ wyjaśnia i ostrzega: Mamy już wzrosty zakażeń
„Stosowanie twardych instrumentów prowadzi do reakcji kontrskutecznych”
Przekonaliśmy bardzo wielu ludzi, żeby się szczepić
— mówił minister zdrowia, podając wyniki badań sprzed kilku miesięcy, gdy chęć zaszczepienia się przeciwko koronawirusowi deklarowało 37 proc. ludzi, a teraz jest to 70 proc.
Cały czas analizujemy te pomysły, które pojawiają się w Europie. Mamy nawet katalog i staramy się je oceniać przez różne kryteria
— dodał.
Niedzielski był pytany, czy polski rząd rozważa wprowadzenie ograniczeń dla osób niezaszczepionych, które funkcjonują np. we Francji.
Ja jestem zwolennikiem przekonywania. Stosowanie twardych instrumentów prowadzi do reakcji kontrskutecznych, czyli wzmocnienia postaw antyszczepionkowych
— stwierdził minister.
Od października płatne szczepienia?
Padło też pytanie, czy od października szczepienie przeciwko koronawirusowi w Polsce będzie już odpłatne.
Przede wszystkim to chcę powiedzieć, że do końca września na pewno ten system jest, w którym zarówno preparat i szczepienie jest darmowe
— odpowiadał szef resortu zdrowia. Dodał, że musi nadejść jednak rozmowa nad tym, jak powinien w przyszłości wyglądać proces refundacji.
Taka decyzja nie została podjęta
— podkreślił, choć zarazem dodał, że jest to rozważane.
Taka usługa kosztuje 60 zł, ale cena szczepionek jest niejawna. (…) Zastanawialiśmy się nad tym, czy preparat nie byłby bezpłatny, a usługa szczepienia podlegałaby częściowo, w niektórych grupach, refundacji
— opowiadał minister zdrowia.
Zapewniam, że do końca września można się bezpłatnie zaszczepić
— mówił Adam Niedzielski.
olnk/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/559748-szczepienia-od-pazdziernika-beda-platne-minister-odpowiada