Izabela Leszczyna przekonywała na antenie Polsat News, że Donald Tusk jest czołowym politykiem opozycji, a dowodem tego mają być głosy, które słyszy „na ulicach, w taksówce, w tramwaju czy pociągu”.
CZYTAJ TAKŻE:
Budka za Tomczyka?
Prowadzący program dopytywał posłankę PO o to, czy zmieni się szef sejmowego klubu Koalicji Obywatelskiej - Borys Budka miałby zastąpić Cezarego Tomczyka. Leszczyna powiedziała, że o takiej zmianie się mówi, ale nie ma to większego znaczenia.
To pytanie do Donalda Tuska i Borysa Budki, ale decyzję podejmą posłanki i posłowie KO. Mówi się o takiej zmianie. Tomczyk dobrze sobie radzi, ale Budka podołałby zadaniu. Dla funkcjonowania Koalicji nie ma to jednak większego znaczenia
— mówiła Leszczyna.
Jej zdaniem rola Borysa Budki jest zupełnie inna - ma być „prawą ręką” Donalda Tuska. Przekonywała, że ważniejszą rolą dla Budki byłoby przywracanie ładu w wymiarze sprawiedliwości, bo w tej sferze, podczas rządów PiS „stało się i dzieje zło”.
Wpływ Tuska na sondaże
Leszczyna pytana była również o wyniki w sondażach. Jej zdaniem „wszystko potrzebuje czasu”, a opinia publiczna była „stęskniona” za prawdziwym liderem opozycji.
Przez wiele lat słyszałam, że nie ma lidera opozycji. Opinia publiczna była za nim stęskniona i nawet myślała przez chwilę, że ktoś z show-biznesu może się nim stać, pociągając tłumy. Okazuje się, że raczej nie. Szymon Hołownia jest politykiem, który nigdy niczego nie zrobił dla państwa polskiego; nie pokazał, jak rozumie państwo i jak rządzi
— mówiła w programie „Graffiti” Leszczyna dodając, że przywódcą opozycji jest teraz Donald Tusk.
Słyszę to na ulicach, w taksówce, w tramwaju czy pociągu. Na jego przemówieniu na Długim targu była euforia
— oświadczyła.
Walka z pandemią
Posłanka PO dopytywana była również o walkę z pandemią koronawirusa i program szczepień. Stwierdziła, że Polska - pod względem liczby osób, które przyjęły preparaty przeciw koronawirusowi - jest na 20. pozycji w Unii Europejskiej, a „dla naszego rządu problemem jest to, by nie stracić kasy, więc szuka miejsca, gdzie mógłby te szczepionki sprzedać”.
Co więcej, nazwała prezydenta Andrzeja Dudę „wewnętrznym antyszczepionkowcem”, bo „nawet jak mówi, że się zaszczepił, to te słowa nie przekonują. Kościół mówi, że katolik niektórymi szczepionkami nie powinien się szczepić” - dramatyzowała posłanka opozycji.
Odnosząc się do pomysłu jej partyjnego kolegi Tomasza Lenza, aby od szczepienia uzależnić wypłatę środków z programu Rodzina 500 plus, stwierdziła, że pomysł jest zły. Przy okazji próbowała odwrócić uwagę od problemu twierdząc, że Polacy zawsze byli sceptyczni wobec szczepień, „a PiS to utwierdziło w ciągu swoich rządów, bo ma wśród swoich ministrów antyszczepionkowców i płaskoziemców, jak Przemysław Czarnek” - kpiła.
Stwierdziła również, że w Polsce nie powinno wprowadzać się obowiązku szczepień przeciw COVID-19, bo nasz naród jest przekorny.
Czwarta fala pandemii będzie w Polsce groźniejsza niż gdzie indziej. Powinniśmy mieć cały system testowania uczniów i nauczycieli. Dzieci w Niemczech są testowane raz w tygodniu, a minister Czarnek zastanawia się, jak kształcić cnoty niewieście
— kpiła Leszczyna w Polsat News.
wkt/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/559604-leszczyna-zachwyca-sie-tuskiem-jest-liderem-opozycji