Na czołówce portalu Onet.pl opublikowano sensacyjny - w zamyśle autorów - artykuł dotyczący programu Polskie Szwalnie. Zdaniem redakcji program „rozłożył kierowca ojca premiera Morawieckiego”, uszyte maseczki to w większości bubel, dostarczony na nie materiał był kiepski, a podatnicy wydali na program około 258 mln zł. Jak zwraca uwagę Dorota Kania, onet.pl oparł swój tekst na… rosyjskim Telegramie.
CZYTAJ TAKŻE:
Przypomnijmy, że program Polskie Szwalnie wystartował 16 kwietnia 2020 roku, a pieczę nad nim sprawowała Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP). Nad projektem patronat objął również prezydent Andrzej Duda. Program miał dać Polakom dostęp do maseczek, których na początku pandemii koronawirusa nigdzie nie było.
Rewelacje Onetu dot. rządowego programu
Zdaniem Onetu, rezultaty programu były mizerne - uszyto 178 mln maseczek, z czego 66 mln nie chroni przed koronawirusem. Redakcja miała ustalić, że za program odpowiadał były kierowca Kornela Morawieckiego, a obecnie szef Agencji Rozwoju Przemysłu, Cezariusz Lesisz, który do projektu oddelegował „przyjaciela domu Morawieckich”, 25-letniego Jana Krupnika.
Z ustaleń portalu wynika, że Agencja Rozwoju Przemysłu zakupiła bezużyteczny materiał do szycia masek, na który wydano ok. 40 mln zł. Onet stwierdził, że możliwe, iż te pieniądze, przynajmniej częściowo, zostały wyrzucone w błoto.
Na pierwszy rzut oka było widać, że materiał nie spełnia żadnych norm. Do tego jest fatalnej jakości. A jeśli nie spełnia norm, to tym bardziej nie będzie ich spełniać uszyta z niego maseczka
— powiedział w rozmowie z portalem osoba znająca kulisy produkcji.
Zdaniem rozmówcy nie było szans, by maseczki uzyskały atest Centralnego Instytutu Ochrony Pracy potwierdzający 98 proc. poziom filtracji. Niezbędny dla maseczek medycznych typu drugiego (określanych czasami jako FFP2).
Z kolei jedna z firm przez osiem miesięcy nie mogła ruszyć z produkcją z powodu wadliwego materiału, a dług ARP wobec niej rósł w tempie ponad 100 tys. zł miesięcznie.
Dzięki programowi uszyto 178 mln maseczek za około 258 mln zł. Zdaniem doktora Pawła Grzesiowskiego, na którego opinię powołuje się portal, 66 mln sztuk nie chroni przed wirusem.
Ta maska nie nadaje się do użycia w obecnej sytuacji epidemiologicznej. Mogłaby być raczej rozdana na budowach czy w gospodarstwach jako maska przeciwpyłowa, ale nie może być maską używaną przez osoby chcące się chronić przed wirusem
— ocenił dr Grzesiowski.
Artykuł oparty na rosyjskim Telegramie
Dorota Kania zwróciła uwagę na Twitterze, że onet oparł swój artykuł na rosyjskim Telegramie - to tam od kilku tygodni umieszczano materiały pochodzące ze skrzynki ministra Michała Dworczyka, a dzięki interwencji rządu kanały rozpowszechniające korespondencję zostały usunięte.
To właśnie na opublikowane na Telegramie maile powołał się onet.
Ze zhakowanych e-maili dowiadujemy się również, że Morawiecki naciska na szefa ARP, by jak najszybciej realizował projekt i dostarczył maseczki do szkół przed rozpoczęciem roku szkolnego 1 września 2020 roku
— napisano w artykule.
Ten tekst chyba rzeczywiście musiał być przynajmniej w części tłumaczony z jakiegoś obcego języka, skoro w tekście mowa o doradcy szefa nieistniejącego „Narodowego Banku Polski”
— dodał Marcin Gugulski.
wkt/onet.pl/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/559481-sensacyjne-ustalenia-onetu-dot-programu-polskie-szwalnie