Donald Tusk zaatakował dziennikarkę TVP, chociaż ta jeszcze nawet nie zadała mu jakiegokolwiek pytania. Jego wypowiedź wywołała oburzenie w sieci.

Zwrócę się do funkcjonariuszki telewizji PiS-owskiej, rządowej. Nie będę odpowiadał na pytania tych, którzy zaangażowali się w nagonkę, bo wam serdecznie współczuję, ale mogę ewentualnie debatować i rozmawiać z mocodawcą, znaczy z prezesem Kaczyńskim. Proszę mu przekazać ode mnie ten sygnał. Czekam od wczoraj, dziś, będę czekał każdego dnia. Stań, rozmawiaj ze mną uczciwie o tym, co jest w Polsce i nie wysyłaj nagonki

— powiedział Tusk w stronę dziennikarki TVP.

CZYTAJ TAKŻE:

— Tusk zabrał głos ws. decyzji TSUE. Zaatakował też dziennikarkę TVP: „Zwrócę się do funkcjonariuszki telewizji PiS-owskiej…”

— To trzeba zobaczyć! Zwolennik PO ocenia występ Tuska. Wedle jego relacji mówił nawet o… konflikcie ze Związkiem Radzieckim

Fala oburzenia w sieci

Atak Donalda Tuska na dziennikarkę TVP wywołał falę oburzenia w sieci.

Pan @donaldtusk kolejny raz w poniżający sposób potraktował dziennikarkę Telewizji Polskiej. Dlaczego wyładowuje Pan frustracje na młodej kobiecie? Maniery godne Farmazona

A feministki milczą jak przy podwyższaniu kobietom wieku emerytalnego

Maniery nizin społecznych. Z nich się ten pan wywodzi. Lewicowy publicysta Jakub Majmurek uważa to za atut. Niestety to już kolejna kobieta, która spotyka się z agresją i chamstwem tolerowanym lub promowanym przez lidera PO.

Gdyby Tusk chciał, zrobiłby milion innych rzeczy. Od zignorowania, przez zaproszenie na natychmiastowy wywiad i wykazanie, że Pani (być może) nic nie wie, do zrobienia z siebie ofiary. Wybiera agresję, bo - przestańmy się oszukiwać - też kocha smak krwi

Tamte wybory były o tym, żeby nie zadawać więcej takich pytań

Uśmiechnięta Europa.

Bezczelny i tyle

W tej całej dzisiejszej akcji z Tuskiem „najlepsze” jest to, że Monika Drozd z TVP Info nie zadała mu żadnego pytania. Ona po prostu stała, a on wyskoczył do niej z prymitywnym atakiem. Gdzie są te wszystkie feministki?

W tle Marcin Bosacki. Facet, który syczał mi do ucha – niech ma Pan świadomość, że zrobię wszystko by zdjąć pana materiał z łamów. Na szczęście @tomaawroblewski go pogonił. Ale materiał z TVN bijący w Sikorskiego udało mu się zdjąć tuż przed emisją choć poszły juz zajawki.

tkwl/Twitter