„Jest jedna rzecz, która mnie bardzo martwi. Odbudowując Pałac Saski tak naprawdę niszczymy bardzo ważny symbol Warszawy czy znak rozpoznawczy Polski czyli najpiękniejszy Grób Nieznanego Żołnierza, jaki znam” – mówiła podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej komisji kultury i środków przekazu Małgorzata Kidawa-Błońska. We wtorek odbyło się pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) podczas posiedzenia sejmowej komisji wypowiedziała się przeciwko odbudowie Pałacu Saskiego.
Ta specustawa odbiera warszawiakom i władzom miasta prawo do decydowania o wielu rzeczach. To jest bardzo niebezpieczne, bo tutaj powinniśmy szukać jak największego porozumienia. A to pokazuje, że to jest podjęta decyzja. Samorząd i warszawiacy nie są pytani, jak wyobrażają sobie swoje miasto
— mówiła zupełnie ignorując społeczne poparcie dla odbudowy zniszczonego przez Niemców zabytku.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ SONDAŻ. Wysokie poparcie dla odbudowy Pałacu Saskiego! Dwa razy więcej zwolenników niż przeciwników. SPRAWDŹ wyniki
A z całym szacunkiem Warszawa się zmienia i jest już innym miastem niż była w okresie międzywojennym i w ogóle jest innym miastem, więc myśląc o przywracaniu zabytków także powinniśmy uwzględnić to, jeżeli mówimy, że mają pewne budowle być przywrócone, także chciałabym wiedzieć, jaką funkcję będą pełniły i co się w nich będzie mieściło
— przekonywała.
„Niszczymy bardzo ważny symbol Warszawy”
Jest jedna rzecz, która mnie bardzo martwi. Odbudowując Pałac Saski tak naprawdę niszczymy bardzo ważny symbol Warszawy czy znak rozpoznawczy Polski czyli najpiękniejszy Grób Nieznanego Żołnierza, jaki znam. Bo ten skromny Grób Nieznanego Żołnierza na osi Ogrodu Saskiego opowiada historię następnych lat naszego kraju, nie tylko Dwudziestolecia, ale o tym, co się w Polsce działo przez następne lata. To jest bardzo piękny pomnik. Ja wiem, że kiedyś był umieszczony w kolumnadzie, ale teraz to opowiada historię naszego kraju
— oświadczyła, wykazując się zupełną ignorancją w dziedzinie historii stolicy.
Zostanie przytłoczony wspaniałym monumentem, ale to już nie będzie to samo. Ta oś Ogrodu Saskiego nie będzie symbolem Warszawy, który istnieje, który jest rozpoznawalny na świecie
— podkreślała.
Zastanawiam się, czy to jest dobry pomysł, żeby przywracając historię niszczyć coś, co stało się symbolem tak ważnym dla Polaków
— dodała poseł KO.
Pałac Saski, który wzniesiono w wyniku rozbudowy XVII-wiecznego pałacu Jana Andrzeja Morsztyna, był wielokrotnie przebudowywany w kolejnych wiekach. W okresie II Rzeczypospolitej był siedzibą Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a sąsiedni Pałac Brühla był siedzibą MSZ. Po zniszczeniu Pałacu Saskiego przez Niemców pod koniec grudnia 1944 r. jedynym śladem po nim pozostał fragment trzech środkowych arkad, w których znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza - symboliczna mogiła upamiętniająca bezimiennych żołnierzy poległych w obronie Polski, miejsce obchodów najważniejszych świąt państwowych.
aw/sejm.gov.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/559393-niefortunna-wypowiedz-kidawy-blonskiej-ws-palacu-saskiego