”Już w obecnej ustawie o radiofonii i telewizji jest zapis ograniczający wysokość kapitału zagranicznego w mediach, które działają na podstawie koncesji, do 49 proc.” - podkreślił na konferencji prasowej wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel, odnosząc się do pytań o prace nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji.
CZYTAJ TAKŻE:
Prace nad ustawą medialną
Rzeczniczka PiS pytana we wtorek przez dziennikarzy w Sejmie, czy na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu będzie rozpatrywany poselski projekt tzw. ustawy medialnej odparła: „Na ten moment tak, takie są plany co do tej ustawy”.
Dopytywana czy projektem zajmie się komisja kultury, która zbiera się we wtorek o godz. 17, Czerwińska zaznaczyła, że w tej sprawie nie ma jeszcze decyzji.
Szansa jest też taka, że jutro uderzy w nas asteroida. Gdybym dobrze zapoznał się z treścią poprawki, znał opinię ekspertów dot. rynku medialnego, mógłbym odpowiedzieć na to pytanie
– powiedział Fogiel pytany o możliwość poparcia poprawki do ustawy przygotowanej przez Porozumienie.
Powiedzmy jasno jeszcze jedną rzecz: bardzo często umyka fakt, że już w obecnej ustawie o radiofonii i telewizji jest zapis ograniczający wysokość kapitału zagranicznego w mediach, które działają na podstawie koncesji, do 49 proc. Ten zapis istnieje od momentu wejścia Polski do UE. To artykuł 35. Po co ta ustawa? Bo pojawiły się w obiegu prawne interpretacje, które sugerują, że dość łatwo można obejść ten zapis tworząc fikcyjny byt w rodzaju spółki zarejestrowanej na terenie UE i bez znaczenia miałoby być to, kto jest ostatecznym właścicielem danego medium
– wyjaśnił wicerzecznik PiS.
Zakładamy bardzo hipotetyczną sytuację, w której np. któryś z wielkich rosyjskich koncernów energetycznych tworzy sobie spółkę córkę na Cyprze i zgodnie z tymi interpretacjami ta spółka ma prawo kupić sobie jakieś medium w Polsce i zrobić z niego polską odmianę Russia Today. Na to nie może być zgody państwa polskiego
– podkreślił Radosław Fogiel dodając, że „każdy musi być w Polsce traktowany tak samo, to oczywiste. Po drugie, jeszcze trwają rozmowy w ramach ZP i jeszcze nic nie jest przesądzone”.
Takie zasady obowiązują w innych państwach UE i nie widzimy powodu, by miałoby tak nie być również w Polsce
– dodała rzecznik partii Anita Czerwińska.
Lista „Tłustych kotów” PSL
Politycy pytani byli również o przygotowaną przez Polskie Stronnictwo Ludowe listę „Tłustych kotów” dotyczącą zatrudnienia w państwowych spółkach.
Czekamy na listę, kiedy PSL przedstawi osoby związane z PSL i PO, które pracują w spółkach samorządowych. My konsekwentnie realizujemy uchwalę podjętą na kongresie, nie boimy się o tym mówić. Jesteśmy pierwszy ugrupowaniem w Polsce, które tak poważnie zajęło się tym tematem
– odpowiedziała Anita Czerwińska.
Debata z Tuskiem
Odnosząc się do wezwania przez Tuska do debaty prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, rzecznik partii odpowiedziała, że debatować trzeba mieć z kim i o czym.
Żeby debatować, trzeba mieć z kim i o czym. To jest nasz komentarz do tej sprawy. My rozmawiamy z Polakami, dyskutujemy o Polskim Ładzie
– podkreśliła Czerwińska.
Ultimatum Komisji Europejskiej
Dziennikarze dopytywani byli także o doniesienia, że KE zamierza postawić Polsce ultimatum – jeżeli wyrok TSUE nie zostanie wykonany w ciągu tygodnia musimy przygotować się na kary finansowe.
Uważamy, że stanie się tak, jak w przypadku innych państw UE które nie zrealizowany postanowień. Są państwa, które mają na swoim koncie nawet kilkanaście niewykonanych wyroków. Nie uważamy, żeby Polska miała być traktowana inaczej
– odpowiedziała rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości.
Nikt nigdy nie przekazywał instytucji międzynarodowej jaką jest UE, kompetencji dot. wymiaru sprawiedliwości. Ten spór dotyczy spraw zasadniczych. Spór o wyższość konstytucji narodowych nad prawem UE i powstrzymywania również zapędów TSUE do uzurpowania sobie kompetencji, których nie posiada, jesteśmy, można powiedzieć, w europejskim mainstreamie. Na te same tematy wypowiadały się sądy konstytucyjne w Hiszpanii, w Niemczech, we Francji. Tak stwierdził również polski TK w 2010 roku. Uznawanie wyższości polskiej konstytucji jest de facto kwestią zachowania polskiej suwerenności. Uważam, że cała polska klasa polityczna powinna mówić jednym głosem
– dodał Radosław Fogiel.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/559338-czerwinska-potwierdza-sejm-zajmie-sie-ustawa-medialna