Podczas wiecu na Długim Targu w Gdańsku Donald Tusk wykrzykiwał, że Prawo i Sprawiedliwość „ukradło Kościół” i przyczyniło się do jego upadku. Warto przypomnieć, jakie zdanie o Kościele były premier miał jeszcze kilka lat temu.
CZYTAJ TAKŻE:
Tusk oskarża PiS o „zniszczenie” Kościoła
Oni głoszą wszem i wobec, że są katolikami, że wierzą w Boga i Boga mają w sercu. Nikt tak bardzo nie przyczynił się do upadku Kościoła w Polsce, jak rządy PiS-u przez sześć lat. Komuniści 40 lat nie dali rady
— pokrzykiwał podczas wiecu w Gdańsku Donald Tusk, a tłum wtórował mu, krzycząc „hańba”.
Tusk wspominał, że w czasach PRL nie było religii w szkołach, a w całej jego szkole podstawowej tylko jedno dziecko nie chodziło na religię.
Im wystarczyło sześć lat, żeby młodzi ludzie, młodzi Polacy powiedzieli „nie - z taką partią polityczną, w którą oni zamienili Kościół nie chcemy mieć nic wspólnego”
— oświadczył polityk PO.
Też to nam ukradli. Nie tylko prawdę, nie tylko nasze marzenia o tym, żeby Polska stała się pełnoprawnym silnym członkiem wspólnoty zachodniej, ale ukradli też wierzącym to, co dla wierzącego tak ważne, czyli autentyczny, prawdziwy Kościół. Upodlili instytucję, która chroniła polską niepodległość, też naszą moralność i solidarność. Dzisiaj zrobili z tego przybudówkę swoje władzy, swojej partii. Tego też nigdy im nie zapomnimy
— grzmiał Donald Tusk.
„Wszystko, co mogłem od nich złego dostać, to dostałem”
Wykorzystanie Kościoła do ataku na politycznych oponentów jest co najmniej niesmaczne. Warto więc przypomnieć, co o Kościele Donald Tusk mówił zaledwie kilka lat temu. W 2012 roku polityk Platformy nie miał oporów, by oskarżać Kościół o całe zło i podkreślać, że nie jest jego „fanem”.
O nastawieniu Tuska do Kościoła mówił Janusz Palikot, który wówczas był liderem Ruchu Palikota. Donald Tusk wziął wtedy udział w posiedzeniu klubu parlamentarnego Ruchu Palikota.
Możecie sobie zdawać sprawę, że po tych pięciu latach ja jakimś wielkim fanem Kościoła katolickiego to nie jestem. Wszystko, co mogłem od nich złego dostać, to dostałem. Ale nie jestem aż tak jak wy nastawiony na krytykę
— cytował Tuska Palikot w rozmowie z Moniką Olejnik na antenie Radia ZET.
Ówczesny poseł nie miał wątpliwości, że Tusk nigdy nie pałał miłością do Kościoła katolickiego, o czym miały świadczyć ich poufne rozmowy z czasów, kiedy Palikot znajdował się w kręgu wpływowych działaczy Platformy Obywatelskiej.
Tusk od zawsze nienawidzi kleru. On tylko udawał, że jest neutralny. Raz czy dwa mnie pytał, czy ja na pewno nienawidzę „czarnych”. To były poufne spotkania, w małym gronie, niepolityczne
— podkreślał w 2012 roku Janusz Palikot.
wkt/PAP/Radio ZET/wiadomości.dziennik.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/559309-teraz-tusk-broni-kosciola-a-co-mowil-kilka-lat-temu