Skrajnie upolitycznione stowarzyszenie sędziów „Iustitia” neguje orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i w swoim najnowszym komunikacie podkreśla, że dla jej członków wiążące są jedynie orzeczenia TSUE z 14 i 15 lipca. Sędziowie straszą też swoich kolegów zarzutem „niedopełniania obowiązków”, jeśli ci będą kierowali się orzeczeniem TK. To już jawna próba wywierania nieuprawnionej presji i próba prawnego puczu, który podważa konstytucyjny porządek prawny.
CZYTAJ TAKŻE:TSUE na wojnie z Polską: System dyscyplinarny dotyczący polskich sędziów jest niezgodny z prawem unijnym
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Jest ważne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego! Środki tymczasowe TSUE dotyczące sądownictwa są niezgodne z konstytucją!
W związku z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE z 15 lipca 2021 w sprawie C 791/19 oraz postanowieniem zabezpieczającym z 14 lipca 2021 w sprawie C 204/21 sędziowie, jako odpowiedzialni za stosowanie prawa Unii Europejskiej w Polsce, będą stosowali te orzeczenia na co dzień, gdyż orzeczenia TSUE są bezpośrednio skuteczne. Od dnia ich wydania wszystkie organy, w tym sądy, powinny pomijać skutki prawne decyzji Izby Dyscyplinarnej oraz nie stosować zakwestionowanych przepisów tzw. ustawy kagańcowej
– czytamy w informacji opublikowanej przez „Iustitię”.
„Iustitia” straszy też innych sędziów i wywiera na nich nieuprawnioną presję.
Taki obowiązek spoczywa na wszystkich sędziach oraz na osobach, które kierują Sądem Najwyższym i sądami powszechnymi. Jego naruszenie stanowi niedopełnienie obowiązków służbowych
– informuje „Iustitia”.
Przywrócić Tuleyę i Juszczyszyna
Zdaniem „Iustitii” Izba Dyscyplinarna powinna zaprzestać jakichkolwiek działań. To zdanie jest wręcz karykaturalne, w kontekście ubiegłotygodniowego orzeczenia TSUE ws. nieskutecznej i niezgodnej z polskim porządkiem prawnym decyzji TSUE o „zamrożeniu” Izby.
Izba Dyscyplinarna powinna zaprzestać jakichkolwiek działań a jej decyzje (przyszłe i dotychczasowe) powinny stać się „niewidzialne” dla wszystkich sądów powszechnych i SN. Sprawy dyscyplinarne sędziów oraz wnioski o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej należy przekazać do Izby Karnej SN
– proponuje „Iustitia”.
„Kasta” chce też dopuszczenia do orzekania sędziów Tulei oraz Juszczyszyna.
Prezesi sądów, w których orzekają sędziowie Igor Tuleya i Paweł Juszczyszyn, mają prawny obowiązek dopuścić ich do orzekania
– domaga się „Iustitia”.
Paraliż dyscyplinarny
W informacji „Iustitii” pojawiają się tez niebezpieczne pomysły całkowitego niemal sparaliżowania postępowań dyscyplinarnych.
Sędziowie sądów dyscyplinarnych wszystkich szczebli powinni powstrzymać się od orzekania do czasu zmiany przepisów przewidujących wyznaczanie sądów dyscyplinarnych przez Prezesa Izby Dyscyplinarnej (wyznaczenie sądu naruszało prawo UE). Sędziowie sądów powszechnych powinni samodzielnie rozpatrywać zarzuty braku niezawisłości sędziego lub braku niezależności sądu i wobec tego zaprzestać przesyłania wniosków o wyłączenie sędziego z powodu wątpliwości co do prawidłowości na stanowisko sędziowskie do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych
– czytamy w informacji „Iustitii”.
Dla sędziów ze skrajnie upolitycznionych stowarzyszeń sędziowskich nie istnieje więc wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który ukrócił bezprawną ingerencję TSUE w polski system sądowniczy. Wyższość polskiej konstytucji nad prawem unijnym jest dla nich także dyskusyjna. To już jawne wypowiedzenie wojny polskiemu porządkowi prawnemu. Tak zachowują się rzekomi „obrońcy” konstytucji.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/559158-kasta-nie-uznaje-orzeczenia-tk-liczy-sie-tylko-tsue