W Nowej Lewicy doszło do ostrych tarć. Przewodniczący tej formacji, Włodzimierz Czarzasty, zawiesił dziś 6 posłów Nowej Lewicy, kolejna dwójka została zawieszona już podczas posiedzenia Zarządu Krajowego tej partii. „Wyborcy będą to odbierali jako świadectwo tego, że Nowa Lewica jako odrębna formacja polityczna, podmiotowa, nie istnieje. W dalszym ciągu istnieje SLD, Wiosna i Razem. W odczuciu społecznym jest to chyba odbierane jako proces dezintegracji, który musiał nastąpić” - komentuje zamieszanie w Nowej Lewicy w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Henryk Domański, socjolog z Polskiej Akademii Nauk.

CZYTAJ TAKŻE:

— TYLKO U NAS. Pawliczak: Czarzasty stracił moralne prawo do bycia przewodniczącym Nowej Lewicy. Nie ma zgody na autorytarne rządy

— TYLKO U NAS. Zawieszony poseł Nowej Lewicy: Jest mi smutno, że tak się stało. Czarzasty stosuje niedemokratyczne metody

— Co tam się dzieje! Zbuntowani posłowie Nowej Lewicy nie zostali wpuszczeni na Zarząd. Senyszyn: Stosowane są stalinowskie metody

Myślę, że może w mniejszym stopniu to niezadowolenie z przywództwa Czarzastego wynika m.in. z tego poparcia inicjatyw PiS-u. To raczej pretekst do krytyki Czarzastego, ponieważ w odczuciu społecznym raczej było to odbierane dobrze, jako takie racjonalne podejście i to jest zasługa Czarzastego

— mówi socjolog.

W gruncie rzeczy SLD i te inne lewicowe formacje nie mają innego lidera, który mógłby zastąpić Czarzastego

— dodaje.

Prof. Domański: Co innego Czarzasty mógł zrobić?

Prof. Domański przyznaje, że zawieszanie posłów to nie jest najlepsza metoda działania, ale jest też zdania, iż być może Czarzasty nie miał innego wyboru.

My dokładnie nie wiemy, co się dzieje w Nowej Lewicy. Być może to jest jedyny sposób na utrzymanie pozycji, którą ma Czarzasty. Co innego mógł zrobić? Mógł złożyć samokrytykę, ale teraz czegoś takiego się nie robi, bo samokrytyka jest równoznaczna na ogół z rezygnacją. Ta metoda wykluczania jest jednak często stosowana zarówno w polskiej polityce, jak i w innych demokracjach

— podkreśla.

Jeżeli jest taka negatywna ocena przywódcy, to co on innego może zrobić? Reakcja Czarzastego być może jest krótkofalowa, ale po prostu nie ma żadnego innego narzędzia, żeby walczyć z przeciwnikami. Równocześnie widocznie nie ma takiego zaplecza politycznego, żeby mógł sobie pozwolić na brak jakiejkolwiek reakcji na taką wewnętrzną krytykę

— zaznacza.

not. as