Nie planujemy żadnych modyfikacji w przepisach dot. wymiaru sprawiedliwości w związku z orzeczeniem TSUE; Polska w tym zakresie nie łamie żadnego prawa, nie ma więc podstaw do modyfikacji - oświadczył rzecznik rządu Piotr Müller. Rząd zgadza się z oświadczeniem I prezes SN i je podziela - dodał.
Rzecznik rządu był pytany na piątkowej konferencji prasowej, czy polski rząd planuje wprowadzić jakieś zmiany w przepisach dotyczących wymiaru sprawiedliwości, sposobu powoływania do Izby Dyscyplinarnej SN, obsadzania KRS i czy zgadza się z decyzją I prezes SN w tej sprawie.
I prezes SN Małgorzata Manowska napisała w oświadczeniu, że „jest głęboko przekonana, że Izba Dyscyplinarna jest w pełni niezależna w sprawowaniu przypisanej jej jurysdykcji”, informując jednocześnie o uchyleniu zarządzenia dotyczącego wykonania postanowienia TSUE z 8 kwietnia ub.r.
Müller odpowiedział, że „nie pozostaje mu nic innego jak uznać to za stanowisko SN”.
Dopytywany, czy zgadza się z tym stanowiskiem, Müller powiedział:
Tak, zgadzam się z tym stanowiskiem i podzielamy je jako rząd. Wielokrotnie mówiliśmy, że nie jest kompetencją żadnego organu UE decydowanie o kwestiach związanych z organizacją wymiaru sprawiedliwości, co zresztą wynika z ugruntowanego orzecznictwa przecież TK tak w Polsce jak i w innych państwach
— podkreślił.
To nie jest niczym nadzwyczajnym, jeśli chodzi o kwestie związane z rozstrzyganiem sporów kompetencyjnych pomiędzy tym, czy prawo europejskie ma wyższy charakter niż konstytucja, czy ma charakter podrzędny
— dodał rzecznik rządu.
Wskazał na przykład Niemiec mówiąc, że „Federalny Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie orzekał o zgodności unijnego prawa z niemiecką ustawą zasadniczą, czyli twierdził, że ustawa zasadnicza niemiecka ma wyższy charakter niż prawo unijne”. Wymienił też w tym kontekście Trybunały Francji, Włoch, Czech i Rumunii, które według niego postępowały podobnie.
Dopytywany, czy Polska wprowadzi zmiany w prawie dot. wymiaru sprawiedliwości, rzecznik rządu powiedział, że „Polska w tym zakresie nie łamie żadnego prawa”.
To orzekł polski Trybunał Konstytucyjny, w związku z tym nie ma podstaw do żadnych modyfikacji. Tym bardziej, że I Prezes SN mówi, wprost, że żadne przepisy w tym zakresie nie zostały złamane, a Izba Dyscyplinarna działa zgodnie z zasadami niezależności i niezawisłości
— podkreślił Müller.
Nie planujemy żadnych modyfikacji w związku z orzeczeniem (TSUE) i wypowiedzią pani I prezes SN
— oświadczył.
Müller pytany czy rząd nie obawia się kar finansowych w związku z wyrokiem TSUE, powtórzył iż wyrok jest niezgodny z przepisami wynikającymi z polskiej konstytucji.
Podobnie jak w innych krajach UE kwestia wymiaru sprawiedliwości regulowana jest przez państwa członkowskie, dlatego też oczekuję ze strony Komisji Europejskiej, że nie podejmie żadnych działań, które byłyby sprzeczne z traktatami unijnymi
— mówił rzecznik rządu.
Jak dodał, jeżeli takie działania miałyby jednak zostać podjęte, miałyby charakter nielegalny. „To byłyby działania, które są niezgodne z traktatami unijnymi, a idąc dalej musiałyby się odnosić przynajmniej do połowy krajów członkowskich Unii Europejskiej. W związku z tym byłbym zaskoczony, gdyby takie działania miałyby być podejmowane tylko wobec Polski, a nie np. wobec Niemiec, Francji, Włoch, Czech, Rumunii, czy wielu innych krajów Unii Europejskiej” - zaznaczył Müller.
W środę Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis traktatu unijnego, na podstawie którego Trybunał Sprawiedliwości UE zobowiązuje państwa członkowie do stosowania środków tymczasowych ws. sądownictwa, jest niezgodny z konstytucją. W uzasadnieniu wyroku TK wskazano, że Unia Europejska nie może zastępować państw członkowskich w tworzeniu regulacji dotyczących ustroju sądów i gwarancji niezawisłości sędziów.
Na kilkadziesiąt minut przed wyrokiem TK Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej - uwzględniając wnioski Komisji Europejskiej - wydał kolejne postanowienie o środkach tymczasowych ws. polskiego wymiaru sprawiedliwości. Unijny trybunał zobowiązał Polskę do „natychmiastowego zawieszenia” stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Oznacza to, że Polska ma zawiesić działalność Izby Dyscyplinarnej m.in. w sprawach immunitetów sędziowskich.
Jednocześnie w czwartek TSUE orzekł o niezgodności z prawem unijnym systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Według TSUE proces powoływania sędziów Sądu Najwyższego, w tym członków Izby Dyscyplinarnej, w dużym stopniu zależy od organu (Krajowej Rady Sądownictwa), „którego struktura została poddana bardzo dużym zmianom przez polską władzę wykonawczą i ustawodawczą i którego niezależność może wzbudzać uzasadnione wątpliwości”.
Wnioski w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład
Do 30 lipca wszystkie samorządy w Polsce mogą składać wnioski na dofinansowanie działań związanych z inwestycjami w swoich regionach w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład - przypomniał w piątek rzecznik rządu Piotr Müller.
Na piątkowej konferencji prasowej Müller przypomniał, że w tej chwili trwa jeszcze nabór na jeden z kluczowych elementów związanych z polityką przedstawioną w ramach Polskiego Ładu, czyli Rządowy Fundusz Polski Ład.
Do 30 lipca wszystkie samorządy terytorialne w Polsce, zarówno gminy, powiaty jak i samorządy wojewódzkie mogą składać wnioski na dofinansowanie działań związanych z inwestycjami w swoich regionach. W pierwszej turze, zgodnie z tym co zapowiadał wcześniej premier Mateusz Morawiecki, przewidujemy, że zostanie przeznaczonych ok. 20 mld zł na te kluczowe inwestycje
— mówił.
Poziom finansowania ze strony rządu będzie wynosił do 95 proc., więc są bardzo duże środki finansowe, które jeszcze w tym roku mogą zostać uruchomione do poszczególnych inwestycji, które samorządy uznają za kluczowe
— dodał.
Müller zachęcał, aby skorzystać z możliwości, które BGK przedstawia, w ramach tego funduszu.
Jeszcze raz zachęcam samorządy do składania wniosków w tym zakresie
— powtórzył rzecznik rządu.
Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych to nowa forma wsparcia inwestycji realizowanych przez samorządy. Władze lokalne dostaną do 95 proc. bezzwrotnego dofinansowania poniesionych nakładów. Wysokość bezzwrotnego dofinansowania jest zależna od obszaru priorytetowego, w którym mieści się planowana inwestycja. Program realizowany jest poprzez promesy inwestycyjne udzielane przez BGK.
Premier Morawiecki informował, że program w pilotażowej transzy będzie miał wartość do 20 miliardów złotych.
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 mkw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł.
Polska a gazociąg OPAL
Polska jest zadowolona z rozstrzygnięcia ws. gazociągu OPAL, bo to jest elementem kognicji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - powiedział w piątek rzecznik rządu Piotr Müller. Zaznaczył jednocześnie, że „kwestia wymiaru sprawiedliwości nie podlega traktatom unijnym”.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oddalił w czwartek odwołanie wniesione przez Niemcy od wyroku Sądu UE w sprawie gazociągu OPAL - lądowej odnogi Nord Stream 1. Wyrok przesądza ostatecznie, że Gazprom może wykorzystywać na wyłączność, co najwyżej połowę przepustowości OPAL.
Polska faktycznie jest zadowolona z tego rozstrzygnięcia, bo to jest elementem kognicji (procesu rozpatrywania sprawy sądowej - PAP) Trybunału Sprawiedliwości UE
— powiedział Müller w czasie piątkowej konferencji prasowej.
Zaznaczył jednocześnie, że „kwestia wymiaru sprawiedliwości nie podlega traktatom unijnym”.
Polska, tak jak każdy inny kraj UE, zgodziła się na członkostwo w ramach ściśle określonych zasad funkcjonowania tzn. przekazanych kompetencji. Kwestia solidarności energetycznej jest zapisana w traktatach unijnych, dlatego Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzeka w tym zakresie, dlatego nie budzi to wątpliwości
— dodał rzecznik rządu.
Traktat określa zasady solidarności energetycznej ws. gazociągu OPAL
— wskazał.
Zaznaczył, że zgodnie z traktatami organizacja wymiaru sprawiedliwości nie leży w kompetencjach organów UE.
Gdyby powierzały te kompetencje UE, to by oznaczało, że Polska jest traktowana w inny sposób, niż inne kraje UE, bo przecież w Polsce obowiązuje system analogiczny do systemu hiszpańskiego
— powiedział Müller.
Zauważył, że nikt nie podważa organizacji wymiaru sprawiedliwości w Niemczech, ponieważ „to jest kompetencja demokratycznego, suwerennego państwa, jakim są Niemcy”.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/558918-rzad-odpowiada-na-orzeczenie-tsue-nie-lamiemy-przepisow