Jednym z filarów Platformy Obywatelskiej są ludzie samorządu, jednym z filarów polskiego rozwoju jest samorząd – mówił w Tarnobrzegu wiceszef PO Borys Budka, który poinformował o powrocie do aktywnej polityki i wstąpieniu do PO byłego prezydenta Tarnobrzega Norberta Mastalerza.
CZYTAJ TAKŻE:
Spór, który toczymy z tymi, którzy rządzą krajem, to spór o to, jaka ma być Polska w przyszłości. Mówimy wyraźnie: rozwój Polski to coś na co wszyscy powinniśmy mieć wpływ, nie tylko ludzie w Warszawie, ale przede wszystkim ludzie, którzy potrafią zarządzać swoimi małymi ojczyznami
— mówił Budka, którego konferencję zorganizowano u brzegu Jeziora Tarnobrzeskiego.
Wiceprzewodniczący PO zwracał uwagę, że rozwój bazy rekreacyjnej w pobliżu zbiornika był możliwy dzięki działaniom byłego prezydenta miasta Norberta Mastalerza. Podkreślał, że przekazanie jeziora pod zarząd samorządu dało możliwość rozwoju bazy turystycznej i rekreacyjnej. Wskazywał, że akwen staje się jedną z atrakcji turystycznych regionu, które odwiedzają nie tylko tarnobrzeżanie, ale również mieszkańcy Małopolski i Śląska.
To jest najlepszy przykład tego, że dobre projekty wychodzą wówczas, kiedy ludzie są w nie zaangażowani, kiedy to na dole mogą decydować o swojej przyszłości i właśnie jezioro, które jest za nami, ten obiekt, który kiedyś był w gestii Skarbu Państwa, to wszystko może się rozwijać dzięki przekazaniu samorządowi
— mówił Budka, witając jednocześnie byłego prezydenta Tarnobrzega w strukturach PO.
„Dobrze zarządzana Polska to Polska samorządowa”
Wiceprzewodniczący Platformy zaznaczył, że Mastalerz wielokrotnie udowadniał, „że mała ojczyzna jest dla niego najważniejsza”.
Jednym z filarów Platformy Obywatelskiej są ludzie samorządu, jednym z filarów polskiego rozwoju jest samorząd
— oświadczył Budka.
Według niego, dzisiaj należałoby zadać premierowi Mateuszowi Morawieckiemu pytanie, „czy naprawdę wierzy w to, że te wszystkie państwowe molochy, to centralne zarządzanie, dodanie do wszystkiego przymiotnika ‘narodowy’ sprawi, że Polska będzie się lepiej rozwijać”.
Odnosząc się do rządowego programu Polski Ład, mówił, że są to propozycje „na razie tylko w sferze slajdów”.
Dzisiaj, kiedy konfrontujemy propozycje rządowe z realnym życiem, to z pewnością racja jest po stronie samorządowców. Racja jest po stronie tych, którzy wiedzą, że dobrze zarządzana Polska to Polska samorządowa, to Polska małych ojczyzn, Polska powiatowa, Polska regionalna
— mówił.
Mastalerz tłumaczy dlaczego wstąpił do PO
Norbert Mastalerz powiedział, że przez ostatnie trzy lata zafundował sobie przerwę od samorządu. Wyjaśniał, że po dwudziestu latach pracy potrzebował odpoczynku i nabrania dystansu. Wstąpienie w szeregi PO i powrót do aktywnej polityki tłumaczył „wiarą, że można zatrzymać to co się dzieje w Polsce”. Według niego, Platforma Obywatelska ma najwięcej do zaproponowania mieszkańcom kraju, „którzy nie są zadowoleni z tego, w jakim kierunku biegną polskie sprawy”.
Stąd moja decyzja, że chciałbym się wpisać w projekt Platformy, Koalicji Obywatelskiej po to tylko, żeby nam się żyło fajniej i wygodniej w Polsce, a na pewno inaczej niż to, że każdy dzień i każdy przekaz medialny niesie kolejny konflikt
— mówił.
Ocenił, że część tych konfliktów jest wywoływanych tylko po to, żeby zasłonić „trudne niewygodne pytanie”.
Mastalerz powiedział PAP, że zamierza utworzyć nowe koło samorządowe PO w Tarnobrzegu. Dodał, że do uczestnictwa w projekcie namówił kilkunastu byłych współpracowników.
Są to moi byli zastępcy z czasów prezydentury, byli szefowie instytucji, z którymi bardzo dobrze mi się współpracowało. Jest to obecnie grupa około 15 osób, które nie działały w Platformie
— powiedział.
Dodał, że identyfikuje się z Platformą Obywatelską, odpowiadają mu jej poglądy.
Będę chciał zaktywizować środowisko Platformy
— zaznaczył.
Konferencja wiceprzewodniczącego PO w Tarnobrzegu była związana z akcją „Kierunek przyszłość”. W piątek Budka odwiedzi także Rzeszów, Jarosław, Mielec i Krosno.
„Odpowiedzialna władza nie patrzyłaby na badania poparcia”
Na konferencji prasowej w Rzeszowie Borys Budka został zapytany o poniedziałkową, wypowiedź Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka, który szczepienia dzieci przeciwko COVID-19 określił jako „eksperyment”.
Postawię takie pytanie, czy jest prawnie dopuszczalne eksperymentowanie z udziałem dzieci, bo de facto jesteśmy w fazie eksperymentu? Zadaję to pytanie w kontekście różnych powikłań i odporności długookresowej
— mówił Pawlak na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu.
Budka przyznał, że temat tego, jak zachęcić ludzi do szczepień pojawił się podczas jego piątkowego spotkania z prezydentem Rzeszowa Konradem Fijołkiem.
I dzisiaj odpowiedzialna władza nie patrzyłaby na badania poparcia, nie patrzyłaby na to, czy przypodobać się swojemu elektoratowi, tylko dzisiaj w tym miejscu powinien być Jarosław Kaczyński, powinien być premier Mateusz Morawiecki - to oni powinni rozjechać się po województwie podkarpackim i zachęcać do szczepień
— podkreślił wiceszef Platformy.
Według niego, prezes PiS wie, że w jego elektoracie poparcie dla szczepień jest bardzo niskie, więc nie potrafi stanąć i wbrew interesowi politycznemu powiedzieć „ludzie, szczepcie się”.
Szczepienia to bezpieczeństwo nas wszystkich i w to powinni być wszyscy zaangażowani, dlatego tak cieszę się, że pan prezydent Konrad Fijołek wspólnie z panią wojewodą Ewą Leniart, z którą rywalizował w kampanii wyborczej, stanęli i zachęcają do szczepień
— zaznaczył Budka.
„Mówienie, że szczepienia są złe to jest zaprzeczanie nauce”
Ale Rzeszów nie wystarczy - to powinno się dziać w każdej miejscowości w Polsce. To powinno się dziać w szczególności w najmniejszych miejscowościach
— przekonywał wiceszef PO.
Poniedziałkową wypowiedź Mikołaja Pawlaka określił jako „wystąpienie przeciwko prawom dziecka”.
Rzecznik Praw Dziecka, który występuje przeciwko interesowi dziecka? No jaki to jest Rzecznik? Mówienie, że szczepienia są złe to jest zaprzeczanie nauce, zdrowemu rozsądkowi, to jest igranie ze zdrowiem i życiem ludzi bez względu na ich wiek
— stwierdził Budka.
Z najnowszych rządowych danych wynika, że w Polsce od końca grudnia, gdy rozpoczęto szczepienia przeciw COVID-19, wykonano 32,4 mln szczepień. W pełni zaszczepionych jest ponad 15,9 mln osób.
„Brak niezależnych mediów to jest brak jakiejkolwiek kontroli władzy”
Na konferencji prasowej w Rzeszowie Budka był również pytany o procedurę przedłużenia koncesji dla TVN oraz o złożony przez PiS projekt zmian w ustawie medialnej, którego celem jest zmiana zasad przyznawania koncesji dla podmiotów z udziałem kapitału zagranicznego spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Budka podkreślił, iż wolne media zapewniają kontrolę działań rządzących.
Dzisiaj, kiedy nie ma niezależnej prokuratury, kiedy ta władza nie podlega de facto kontroli państwowej, media często wypełniają tę lukę. I wielokrotnie różne prywatne stacje pokazywały, że potrafią piętnować czy wyciągać na światło dzienne wielkie afery, które są związane z tą władzą
— powiedział wiceszef PO.
Dodał, że „próba odebrania koncesji TVN i TVN24 jest zamachem na wolne media”.
Dzisiaj Kaczyński chciałby, żeby we wszystkich odbiornikach w Polsce był ten sam przekaz Jacka Kurskiego. Żeby była nienawiść, żeby władza była tylko chwalona, a opozycja ganiona. To nie jest funkcja mediów
— mówił Budka.
W demokratycznych państwach - podkreślił - media pełnią bardzo ważną funkcję kontrolną.
Brak niezależnych mediów to jest brak jakiejkolwiek kontroli władzy i dlatego z wielkim niepokojem patrzymy na to, co ta władza próbuje zrobić z TVN, czy zrobiła chociażby z zakupem przez państwowego giganta Polska Press i jaką zrobiła czystkę w tych redakcjach regionalnych
— zaznaczył Budka.
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/558887-budka-broni-tvn-i-atakuje-pis-w-sprawie-szczepien