Karczewski o postawie większości senackiej w sprawie roszczeń: "To jest igranie z bezpieczeństwem Polski"; "Stało się coś bardzo złego"

wPolityce.pl: Czy zgodzi się pan z opinią, że w czasie posiedzenia senackiej komisji, która zajmowała się sprawą nowelizacji kodeksu postępowania administracyjnego, zdarzyło się coś bardzo złego, a nawet złowieszczego? Zaproszono przedstawicieli obcych ambasad, którzy recenzowali polski proces stanowienia prawa. Można było odnieść wrażenie, że to XVIII wiek.

CZYTAJ: Senat będzie grać reprywatyzacją i Izraelem? Szynkowski vel Sęk wprost: „Rzecz niemająca nic wspólnego z polską racją stanu”

Senator Stanisław Karczewski, Prawo i Sprawiedliwość: Stało się coś bardzo złego. Zapraszanie do konsultacji, do udziału w procesie legislacyjnym przedstawicieli obcych państw jest sytuacją do tej pory niespotykaną, i bardzo groźną. Wystąpienia ambasadorów miały dość agresywną formę. W sumie to coś niespotykanego. Senat, większość senacka, próbują tworzyć alternatywną rzeczywistość, próbują prowadzić alternatywną politykę zagraniczną i wewnętrzną. Także w stosunku do ustawy, która jest nowelizowana w odpowiedzi na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2015-go roku.

Działania Senatu są tym bardziej szokujące, że w Senacie ustawę poparła zdecydowana większość posłów, nikt nie był przeciw. Teraz, po tym, gdy pojawiła się presja zewnętrzna, mamy nagle atak na ten projekt, niezbędny choćby po to, by zatrzymać dziką reprywatyzację. Jest to także uchylanie drzwi w sprawie roszczeń. Drzwi, których Polska nie może uchylić nawet na milimetr.

To jest igranie z bezpieczeństwem Polski. Mam nadzieję, że to był incydent, że tego typu granie interesem Polski już się nie powtórzy. Liczę, że politycy opozycji, z panem marszałkiem Grodzkim, wyciągną wnioski, i już nigdy taka sytuacja nie będzie miała miejsca. Nie wierzę, żeby senatorowie Platformy Obywatelskiej nie dostrzegali niestosowności zachowania marszałka i senatora Klicha.

Czy Senat będzie wprowadzał poprawki do tej ustawy, do nowelizacji kodeksu postępowania administracyjnego? Oznaczałoby to, że Senat ulega presji zewnętrznej.

Z tego co wiem, to tak. Będzie próba wprowadzenia poprawek. Nie wiem, w jakim pójdą kierunku. Wiem, że komisja senacka ma się zająć sprawą w poniedziałek.

Czy Sejm powinien tę ustawę uchwalić, mimo presji ze strony Izraela i Stanów Zjednoczonych?

Oczywiście, że powinniśmy ją przyjąć, w takiej formie, w jakiej wyszła ona z Sejmu. Gdyby w Senacie była inna konstelacja polityczna, mielibyśmy ten problem już za sobą.

CZYTAJ TAKŻE: Czy większość senacka proponuje Izraelowi i diasporze układ: jeśli pomożecie obalić rząd, to my zajmiemy się sprawą waszych roszczeń?