Kompromitacja z obroną Zbigniewa Stonogi nic ich nie nauczyła? Politycy, dziennikarze i ludzie nauki podpisali list otwarty w obronie Bartosza Kramka, działacza Fundacji Otwarty Dialog, który trafił do aresztu po zarzutach prokuratury o m.in. prawnie brudnych pieniędzy i przekręty finansowe.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Bartosz Kramek zatrzymany przez ABW! Czego dotyczy śledztwo? FOD się broni: To kolejny akt politycznego prześladowania
Swój autorytet wystawiają więc na ciężką próbę m.in. Lech Wałęsa, prof. Leszek Balcerowicz, Władysław Frasyniuk, Michał Boni, Robert Biedroń, Agnieszka Holland, Marta Lempart oraz Jarosław Kurski oraz Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej”. W liście aż roi się od manipulacji, a pismo pozbawione jest elementarnej logiki.
Uważamy, że sprawa przeciwko p. Kramkowi i ODF jest przykładem wysiłków rządu zmierzających do uciszenia swoich krytyków i wywołania efektu mrożącego w społeczeństwie obywatelskim. Należy zauważyć, że pod rządami obecnej władzy prokuratura została całkowicie upolityczniona i podporządkowana partii rządzącej. Stosując taktykę znaną z takich państw jak Rosja, Białoruś czy Turcja, prokuratura oskarża Kramka o „ukrywanie funduszy w rajach podatkowych”, „pranie brudnych pieniędzy” i „powiązania z szemranymi interesami”, sugerując nielegalne źródło pochodzenia środków ODF, które następnie miały finansować działania fundacji „wbrew interesowi państwa”
– czytamy w liście, który ma wesprzeć podejrzanego o poważne przestępstwa biznesmena.
O jakim „uciszaniu” Bartosza Kramka piszą sygnatariusze listu? Kramek w ostatnim czasie pojawiał się w Polsce głównie w sądach, gdzie próbuje się uciszyć niezależnych dziennikarzy, m.in. tygodnika Sieci i portalu wPolityce.pl, którzy opisywali nieprawidłowości i możliwe przekręty w FOD i nie tylko.
Wzywamy Państwa do natychmiastowego uwolnienia p. Kramka i zaprzestania prześladowań politycznych Fundacji Otwarty Dialog. Nie ma podstaw do obaw, że w razie konieczności p. Kramek nie stawi się w sądzie, co czyni jego zatrzymanie bezpodstawnym, a tym samym bezprawnym. Prokuratura odseparowała również p. Kramka od jego żony, która mieszka w Belgii i nie może się z nim widzieć z powodu zakazu wjazdu, który utrzymujecie Państwo mimo trzech wyżej wymienionych wyroków sądowych zobowiązujących do jego zniesieni
– czytamy w liście.
Osobom, które podpisały się pod listem przypominamy, że Bartosz Kramek znalazł się w areszcie po decyzji niezawisłego sądu, a ustalenia prokuratury są dla niego miażdżące. To także sąd będzie decydował o tym, czy działacz Fundacji Otwarty Dialog i jednocześnie sprytny biznesmen, wyjdzie na wolność. Lech Wałęsa i inni „zapomnieli” też o tym,, że Bartosz Kramek nawoływał do obalenia legalnie wybranego rządu, w 2017 roku, a wieli komentatorów odczytywało jego słynny manifest, jako próbę łamania zasad demokracji. Nie da się ukryć tych faktów histerią i egzaltacją wypływającymi z listu w obronie Kramka.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/558589-walesa-frasyniuk-i-balcerowicz-pisza-list-w-obronie-kramka