Jesteśmy zdeterminowani, by zamknąć sprawę nepotyzmu politycznego, to nam szkodzi - mówił w poniedziałek wicepremier Jacek Sasin. Poinformował, że politycy PiS będą proszeni o złożenie oświadczeń o członkach najbliższej rodziny, którzy pracują w państwowych spółkach.
Na początku lipca na kongresie PiS delegaci przyjęli uchwałę zakazującą współmałżonkom, dzieciom, rodzeństwu oraz rodzicom posłów i senatorów PiS zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Zakaz dotyczy też zatrudniania w spółkach SP członków najbliższej rodziny posłów i senatorów PiS. W uchwale zaznaczono, że zakazy nie obejmują osób, które zostały „zatrudnione/pracują w strukturach spółek Skarbu Państwa ze względu na swoje kompetencje, doświadczenie zawodowe i jednocześnie doszło do nadzwyczajnej sytuacji życiowej”.
Sprawa nepotyzmu
W Polsat News Sasin stwierdził, że sprawa nepotyzmu „sukcesywnie się porządkuje”. Wskazał, że żona Krzysztofa Sobolewskiego poinformowała, że zrezygnowała z zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Dodał, że rozwiązana będzie musiała być także kwestia jej zatrudnienia na wysokim stanowisku zarządczym w PKN Orlen.
Minister aktywów państwowych zaprzeczył, jakoby miały być tworzone listy członków rodzin polityków PiS pracujących w państwowych spółkach. Poinformował natomiast, że parlamentarzyści i inni politycy PiS będą proszeni o złożenie oświadczeń o członkach najbliższej rodziny, którzy pracują w spółkach SP.
Nie chodzi o to, by tę pracę tracili wszyscy. Chodzi o eksponowane stanowiska, wysoko płatne, gdzie zachodzi podejrzenie, że mogło dojść do protegowania czy załatwiania tej pracy po znajomości. Są przypadki osób, które pracują od wielu lat, zanim PiS zaczął rządzić. Trudno takie osoby karać za to, że ojciec, syn czy ktoś z rodziny jest posłem
— zaznaczył Sasin.
Zapytany, kto będzie sprawdzał oświadczenia, przekazał, że nikt nie będzie ich poddawał „daleko idącej weryfikacji”, będą natomiast konsekwencje polityczne.
To jest kwestia dalszej kariery politycznej w PiS. Ale nie zakładam w ogóle, że takie przypadki będą miały miejsce. Zakładam, że nasi posłowie to odpowiedzialni politycy, którzy wiedzą, że ta sprawa szkodzi nam politycznie i musi być transparentnie przedstawiona i wykonana
— podkreślił wicepremier.
Jak mówił, najlepiej, by członkowie rodzin polityków PiS sami rezygnowali ze stanowisk.
Tego należy oczekiwać od naszych polityków. Jeśli nie uda się tego w ten sposób rozwiązać, będą podejmowane decyzje odgórne
— powiedział Sasin.
Oceni nas opinia publiczna, rozliczą nas Polacy. Nie chciałbym, by opozycja była sędziami w tej sprawie, bo sama ma wiele na sumieniu i dobrze, by poszła naszą drogą. Jesteśmy zdeterminowani, by sprawę nepotyzmu politycznego zamknąć. Zaczynamy od siebie, a potem myślę, że będziemy chcieli iść dalej. Spółki samorządowe choćby w dużych miastach są obsadzone w dużej mierze przez rodziny polityków opozycji
— wskazał szef MAP.
Dodał, że według jego wiedzy do uchwały ws. nepotyzmu będą stosować się także politycy Solidarnej Polski i Porozumienia.
Zamieszanie wokół TVN
Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji da nam narzędzia, by chronić rynek medialny przed próbą agresywnego przejęcia, np. przez kapitał rosyjski czy chiński - mówił w poniedziałek wicepremier Jacek Sasin. Zaznaczył, że prawie takie same rozwiązania funkcjonują w innych krajach.
Grupa posłów PiS wniosła w ubiegłym tygodniu do Sejmu projekt zmiany ustawy o radiofonii i telewizji. W projekcie wskazano m.in., że „koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego”. Przedstawicielem wnioskodawców jest Marek Suski (PiS).
TVN jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji w sprawie przedłużenia koncesji. Właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.
Sasin pytany w Polsat News o projekt ustawy medialnej podkreślił, że prawie takie same rozwiązania funkcjonują w innych krajach, w Austrii, Francji, Niemczech.
Kiedy my chcemy pewne standardy wprowadzać, natychmiast odzywa się krytyka i zagraniczna, i wewnątrz Polski. Chodzi o to, by media nie stały się tubą do głoszenia poglądów, które mogą grozić bezpieczeństwu Polski, (…) żeby zabezpieczyć się przed agresywnymi działaniami państw czy podmiotów spoza kręgu naszych sojuszy politycznych
— wyjaśnił.
Na uwagę, że Amerykanie są naszymi sojusznikami, minister aktywów państwowych zapytał, „a gdzie w projekcie jest mowa a Amerykanach?”.
Pytany, czy projekt może liczyć na poparcie większości Zjednoczonej Prawicy, szef MAP stwierdził, że sprzeciw szefa Porozumienia Jarosława Gowina został wyartykułowany.
Jak będą poprawki (wyłączające z przepisów także kraje OECD, jak proponuje Porozumienie, PAP), będziemy się nad nimi pochylać wewnątrz naszego obozu politycznego. Nie jesteśmy jedną partią i mamy różne zdania. Chodzi o to, by nie wykrzywić ustawy, by nie stała się nieskuteczna. Chodzi o to, by państwo polskie miało narzędzia, by chronić nasz rynek medialny przed próbą agresywnego przejęcia, np. przez kapitał rosyjski czy chiński
— argumentował Sasin.
Odniósł się też do krytycznych słów byłej ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. „Jeśli Amerykanie zobaczą, że tak wygląda inwestowanie w Polsce, pójdą gdzie indziej. Świat jest wystarczająco duży” - podkreśliła b. ambasador w wywiadzie dla portalu Wirtualna Polska.
Ja rozumiem, że Pani Mosbacher dba o interesy amerykańskie, ale my Polacy musimy dbać o interesy polskie. Jeśli zachodzi gdzieś kolizja pomiędzy naszymi interesami, uważam, że powinniśmy wybierać chronienie interesów polskich, a nie amerykańskich mimo tego, że Amerykanie są naszymi sojusznikami
— oświadczył wicepremier.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/558415-pis-walczy-z-nepotyzmem-sasin-przedstawia-szczegoly