W rozmowie z telewizją wPolsce.pl Marek Balt, eurodeputowany zawieszony w prawach członka Lewicy, stwierdził, że Włodzimierz Czarzasty działa niekonsekwentnie i boi się weryfikacji swojego przywództwa. Balt ujawnił też szokujące kulisy zawieszenia przez Czarzastego dwójki radnych wojewódzkich ze Śląska, których ukarano za to, że głosowali za absolutorium budżetowym w tamtejszym sejmiku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:NASZ NEWS. Bunt baronów? Aktyw SLD domaga się zwołania zarządu Lewicy i Rady Krajowej. Czy to początek końca Czarzastego?
W ubiegłym roku Włodzimierz Czarzasty nie zwoływał zarządu partii. Nawet jak poszedł na spotkanie z premierem Morawieckim, to zrobił to bez zgody zarządu partii. Jak o to spytałem, to usłyszałem, że nie ma on zaufania do członków Nowej Lewicy. Nie mogę milczeć i muszę się bronić
– mówił Marek Balt w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.
Nie rozumiem postępowania Włodzimierza Czarzastego, z panem Czarzastym nie rozmawiałem od 6 miesięcy. Pan Czarzasty nie zadzwonił do mnie,by porozmawiać, nie spytał o zdanie radnych śląskiego sejmiku wojewódzkiego.(…). Włodzimierz Czarzasty zawsze mówił, że samorząd to coś więcej niż Warszawa. W koalicji w sejmiku jest także Prawo i Sprawiedliwość, a pan Czarzasty zarekomendował mi swojego przyjaciela, szefa „Ordynackiej” na Śląsku, na wiceprezydenta. Pan Czarzasty mówił, że się do śląska wtrącać nie będzie i powtarzał, że „dzięki Baltowi Lewica została uratowana”. (…) Radni też tego nie rozumieją. Skoro pan Czarzasty idzie na spotkanie z premierem Morawieckim i mówił, że będzie głosował ustawy razem z PiS, to radni myśleli, że taka jest linia partii
– przekonywał Balt.
Jest mi przykro, że w ten sposób jesteśmy traktowani. Pan Czarzasty boi się poddać weryfikacji. Boi się konwencji. Jest okres kampanii. Zabrał logo i szyld SLD i teraz to jakaś fundacja jest właścicielem naszej nazwy. Te działania budzą wątpliwości. Chciałbym, by do tego odniosły się statutowe organy partii. Pan Czarzasty będzie jednoosobowo wyrzucać członków partii. SLD była partią demokratyczną
– podkreślił europoseł Lewicy.
Zawieszenie radnych
Marek Balt mówił też, że jednym z radnych zawieszonych przez Czarzastego jest Gabriela Łacny, która walczy z chorobą nowotworową.
**Czarzasty zarzuca mi, że nie interweniowałem. Interweniowałem u radnych. Pani Gabriela Łacna (zawieszona przez Włodzimierza Czarzastego) jest w dramatycznym stanie, od kilku miesięcy przebywa w klinice nowotworowej w Warszawie, na ciężkiej „chemii”. Pan Czarzasty nawet do niej nie zadzwonił. Co ja miałem zrobić? Zawiesić i ukarać osobę w dramatycznym stanie zdrowotnym? Ja też jestem człowiekiem
– stwierdził Marek Balt.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/557811-tylko-u-nas-zbliza-sie-koniec-czarzastego-jako-szefa-lewicy