„Pani Marszałek, proszę uprzejmie, aby została przygotowana przez pana posła pisemna informacja, co wczoraj robił pan u ambasadora, w wydziale politycznym w ambasadzie niemieckiej” – powiedział odnosząc się do Krzysztofa Śmiszka poseł Janusz Kowalski (SP). Wcześniej Śmiszek zażądał zaproszenia na posiedzenie Sejmu ministra ds. UE Konrada Szymańskiego celem przedstawienia przez niego informacji ws. pozwu, jaki KE przygotowuje przeciwko Polsce za naruszania praw osób LGBT.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Nikt nie robi tak dużo złego dla majestatu Rzeczpospolitej jak Krzysztof Śmiszek i jego partner pan Robert Biedroń, który na forum UE cały czas atakujecie Rzeczpospolitą. Wczoraj był pan w ambasadzie Niemiec w wydziale politycznym i dzisiaj składa pan ten wniosek. Czy rozmawiał pan o reparacjach? Czy rozmawiał pan o fałszowaniu przez Niemcy polskiej historii? Czy rozmawiał pan o sprawach polskich obywateli, którym majątków do tej pory nie oddano? Nie rozmawiał pan. Niech pan w końcu przestanie atakować Rzeczpospolitą
— mówił Janusz Kowalski.
Pani Marszałek, proszę uprzejmie, aby została przygotowana przez pana posła pisemna informacja, co wczoraj robił pan u ambasadora, w wydziale politycznym w ambasadzie niemieckiej
— dodał.
Śmiszek odpowiedział atakiem
Krzysztof Śmiszek, przemawiając w trybie sprostowania, zamiast wyjaśnić, co robił w niemieckiej ambasadzie, oświadczył łamiącym się głosem:
Ja nie będę się odnosił do chamskich i poniżej pasa wypowiedzi człowieka, który sprowadza Polskę…. To jest poniżej godności każdego posła, a szczególnie państwa europejskiego.
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/557749-kowalski-do-smiszka-co-wczoraj-robil-w-ambasadzie-niemiec