Patrzę z niepokojem na te antyniemieckie akcenty w polskiej polityce. Ale i w Niemczech nie brakuje osób, które rozpowszechniają negatywny obraz Polski i czasem trudno się zorientować, o co konkretnie chodzi - powiedział w rozmowie z Polsat News Paul Ziemiak, sekretarz generalny CDU.
Niemcy wobec Rosji
Ziemiak pytany o postawę kanclerz Angeli Merkel wobec Władimira Putina, a także postawę niemieckich Zielonych, którzy nie chcą rozmawiać „twarzą w twarz” z prezydentem Rosji, a także krytykują budowę Nord Stream 2, opowiedział:
Nasza pozycja jest jasna i czytelna. Nasze relacje są mocno obciążone. Widzimy, jak Rosja łamie prawa międzynarodowe, jeżeli chodzi o aneksję Krymu czy sytuację na wschodzie Ukrainy, ale trzeba rozmawiać i jednocześnie pokazywać, gdzie zakreślona jest czerwona linia i jakich granic nie wolno przekraczać. Musimy pokazywać, czego oczekujemy. W dyplomacji zawsze z jednej strony mamy konfrontację, a z drugiej dialog. I takiej strategii potrzebujemy, również jeżeli chodzi o Władimira Putina, ale także innych.
Jak sekretarz generalny CDU łączy budowę Nord Stream z agresywną polityką Rosji?
Z jednej strony musimy pamiętać o łamaniu praw, o aneksji Krymu i próbie zabójstwa Nawalnego, ale z drugiej strony mamy Nord Stream 2. Nie chodzi tu o budowę, tylko pewną perspektywę co do zależności energetycznej, a także europejskiej niezawodności. Mam tu na myśli fakt, że Europa powinna mówić jednym głosem. I my jesteśmy, mówię tu jasno, na europejskim kursie. A zakończenie budowy to już inna kwestia
—próbował tłumaczyć.
Kraje, jak Polska czy kraje bałtyckie (jak Litwa, gdzie spotkałem Panią Ciechanouską), muszą wiedzieć, że Niemcy stoją po stronie swoich partnerów zarówno w NATO, jak i Unii Europejskiej, czy na Białorusi, gdzie ludzie walczą o elementarne prawa człowieka i wolne wybory
—dodał
Relacje polsko-niemieckie
Sekretarz generalny CDU w rozmowie z Tomaszem Lejmanem przyznał, że w Niemczech nie brakuje osób, które „rozpowszechniają negatywny obraz Polski i czasem trudno się zorientować, o co konkretnie chodzi”.
Można krytykować politykę wewnętrzną, ale nie wszystko jest złe, tak samo, jak nie wszystko jest dobre. Ważne, żeby pewne sprawy od siebie odróżniać
—zaznaczył.
Jaką politykę wobec Polski może prowadzić następca Merkel, a tym może zostać Armin Laschet?
W dużej mierze to będzie kontynuacja polityki zagranicznej Angeli Merkel. Armin Laschet jest wielkim przyjacielem Polski
—przekonywał.
kk/Interia
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/557390-sekretarz-generalny-cdu-przyznaje