„Chcemy, by u końca dekady Polska stanęła na poziomie tych państw o przeciętnym poziomie, ale w następnych latach stanęła w czołówce państw najbogatszych” – mówiła rzecznik Prawa i Sprawiedliwości w programie „Gość Wiadomości”.

CZYTAJ TAKŻE:

— Jarosław Kaczyński na Kongresie PiS: Umocniliśmy państwo. Wyrwaliśmy się z pułapki średniego rozwoju. To jest nasz wielki dorobek

— Będą zmiany we władzach PiS? Fogiel wyjaśnia: „O tym zdecyduje jutro Rada Polityczna, której członków wybierzemy dzisiaj”

Anita Czerwińska mówiła o potrzebie promocji programu Polski Ład i walki z dezinformacją w tej sprawie.

Najważniejsze wyzwanie, które nas czeka, to program Polski Ład. W tej sprawie jest bardzo dużo dezinformacji. Zależy nam, by Polacy dowiedzieli się naprawdę na czym polegają cele Polskiego Ładu, który jest programem historycznym

– mówiła.

Totalna opozycja nie ma programu dla Polski. (…) Chcemy, by u końca dekady Polska stanęła na poziomie tych państw o przeciętnym poziomie, ale w następnych latach stanęła w czołówce państw najbogatszych

– dodała.

Anita Czerwiński przekonywała, że wewnątrz Polski i poza jej granicami są siły, którym zależy na tym, by nasz kraj się nie rozwijał.

W Polsce są środowiska, które nie chciałyby Polski kroczącej z ambicją, rozmachem, aspiracjami. Są też gremia za granicą, który zależy na tym, by Polska nie doszła do tego poziomu zasobności, w jakim żyją mieszkańcy innych państw Europy. My uważamy, że aspiracje i ambicje Polaków trzeba realizować

– stwierdziła,

Politycy rządzący powinni realizować dobrobyt państwa, starać się, by to państwo miało jak najlepsze wyniki. Naszym obowiązkiem jest realizować indywidualne aspiracje i ambicje Polaków

– dodała.

Kongres PiS

Odniosła się też do dzisiejszego kongresu PiS:

Wychodzimy z tego kongresu wzmocnieni. (…) Dzisiaj widziałam to, że wszyscy bardzo się wzajemnie wzmocniliśmy.

Czerwińska odniosła się też do powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki.

Tusk często wymienia nazwę naszej partii, głównie tym się zajmuje. Nie wiem czyje interesy realizuje, ale to na pewno nie są interesy Polaków, którzy chcą jedności.

mly/TVP