„Są tacy, którzy mówią, że nasz kolejny wieli plan, historyczny w wymiarze tysiąclecia – Polski Ład, to jakaś gierkowszczyzna. Trzeba mieć niebywały poziom złej woli, albo być ignorantem, aby to porównywać” - podkreślił w wystąpieniu podczas Kongresu Prawa i Sprawiedliwości prezes partii Jarosław Kaczyński. Redakcja portalu wPolityce.pl przygotowała pięć najważniejszych fragmentów z przemówienia wicepremiera na kongresie oraz z wystąpienia po ogłoszeniu wyników wyborów na prezesa partii.
CZYTAJ TAKŻE:
1. Ostatni raz na czele Prawa i Sprawiedliwości
Podczas krótkiego przemówienia, które Jarosław Kaczyński wygłosił zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów na prezesa partii, wicepremier przyznał, że staje na czele Prawa i sprawiedliwości ostatni raz.
Dziękuję za wybór, naprawdę nie spodziewałem się, że w tak trudnych czasach będę miał tak mało przeciwników. Naprawdę sądziłem, że będzie ich więcej, chociaż liczyłem na sukces. Po raz ostatni staję na czele Prawa i Sprawiedliwości. Dziękuję państwu i dziękuję Bogu, że staję czele, kiedy PiS stoi przed ogromnymi zadaniami i ogromną szansą dla Polski – szansą nadrobienia wielowiekowych zaległości
— podkreślił prezes PiS.
CZYTAJ WIECEJ: Jarosław Kaczyński ponownie wybrany na prezesa partii! „Stoimy przed ogromną szansą dla Polski; Po raz ostatni staję na czele PiS”
2. Prawie sześć lat walki o zmiany
Jarosław Kaczyński przypomniał, że program PiS był programem zmiany realnego ustroju społeczno-gospodarczego, ale także politycznego.
Cały ten proces zmian musiał przebiegać i przebiegał wśród walk – wewnętrznych i zewnętrznych. Walk z totalną opozycją, z naciskami z zewnątrz, ze strony obcych państw, które chciały widzieć Polskę bezradną, kierowaną przez elity gotowe na wszystko. Niektórzy nazywali to postkolonializmem. Dlatego całe te dzieje tych prawie sześciu lat, to dzieje walki. Nie sądzę, by warto było opisywać poszczególne etapy, znamy je. Ani KOD, ani Obywatele RP, ani ciamajdany, nieustanne awantury w Sejmie, nas nie powstrzymały
— wskazał prezes PiS.
3. Błędy i niepowodzenia
W swoim wystąpieniu Jarosław Kaczyński mówił o „rachunku błędów, niepowodzeń i słabości”, jaki powinna przeprowadzić jego partia. Wskazywał, gdzie były błędy.
Tam gdzie dobra wiara i optymizm kazały formułować zapowiedzi, które były nierealne, niemożliwe do wykonania, nie było złej woli, ale był brak realizmu. Te błędy wytyka nam opozycja na zasadzie: łyżeczka prawdy w beczce kłamstw. Były też niepowodzenia, które niekoniecznie muszą być związane z błędami. Czasem wynikają z powodów obiektywnych, ale to są już sprawy poważniejsze. Takim niepowodzeniem było Mieszkanie plus. Okazało się, że nasze państwo wciąż jest zbyt słabe, by przełamać opór ze strony różnego rodzaju korporacji i grup nacisków. Znaczenie miały też spory wewnątrz aparatu państwowego, które często nam szkodzą. Niepowodzenie drugie, to sprawa sądownictwa. Nasi przeciwnicy chcieli państwa słabego, ale z jednym wyjątkiem – eksponowane, silne miały być sądy. Tak się stało, chcieliśmy to zmienić, bo sądy muszą być niezawisłe, ale władza sądownicza nie może działać poza państwem, sądy muszą przestrzegać ustaw
— mówił Jarosław Kaczyński.
4. Słabości Prawa i Sprawiedliwości
Prezes PiS podczas swojego przemówienia wskazywał na słabości ugrupowania, któremu przewodniczy.
Wreszcie część najbardziej gorzka. To są nasze słabości. Nasze słabości, których niestety nie brakuje. To jest słabość wynikająca z nieustannych walk, jakie toczą się wewnątrz naszej organizacji, wewnątrz poszczególnych okręgów partyjnych, które są na ogół tożsame z okręgami wyborczymi, a także niżej. To jest często wypychanie ludzi dobrze przygotowanych, jako potencjalnych konkurentów. To jest zamykanie się partii, to jest syndrom „tłustych kotów”, niechęć do pracy, chęć walki tylko o różnego rodzaju stanowiska. To jest proszę państwa nepotyzm. On nie jest szeroki, ale z tego opozycja korzysta. Niedawno słyszeliśmy to w Sejmie, dokładnie z przykładami, i będzie korzystała. Ta łyżka jest ciągle bardzo mała, w stosunku do beczki, beczki naszych sukcesów, ale ja mam wrażenie, że jest jednak coraz większa. Trzeba sobie bardzo jasno powiedzieć, że jeżeli tego nie zmienimy, to nie mamy żadnych szans, żeby wygrać wybory. Żadnych szans
— zaznaczył prezes PiS.
5. Polski Ład ogromną szansą dla Polski
Prezes PiS wskazał także na historyczne znaczenie Polskiego Ładu dla Polski.
Są tacy, którzy mówią, że nasz kolejny wieli plan, historyczny w wymiarze tysiąclecia – Polski Ład, to jakaś gierkowszczyzna. Trzeba mieć niebywały poziom złej woli, albo być ignorantem, aby to porównywać (…) Jeżeli zrealizujemy nasz program, jeżeli zrealizujemy Polski Ład, jeżeli oczyścimy naszą partię z tych niedobrych zjawisk, jeżeli wesprzemy polską wieś to z całą pewnością zwyciężymy. Bo Polski Ład to jest droga do osiągnięcia, gdzieś przy końcu tej dekady albo na początku następnej, poziomu przeciętnego Unii Europejskiej. Dzisiaj mamy 77, może się za chwilę okaże, że troszkę więcej procent. I to będzie coś, czego w polskiej historii nigdy nie było. A dwa, trzy, cztery lata później możemy mieć już poziom tych bogatszych państw UE, też tego w polskiej historii nigdy nie było. I dlatego to będzie sukces na miarę tysiąclecia. To jest nasza sprawka. O to walczymy
— powiedział podczas Kongresu PiS Jarosław Kaczyński.
PEŁNA TREŚĆ wystąpienia prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego na Kongresie dostępna TUTAJ
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/557296-top-5-cytatow-z-wystapien-j-kaczynskiego-na-kongresie-pis