Kwestia zadośćuczynienia Niemiec za zbrodnie II wojny światowej jest otwarta, w tym dotycząca trybu i sposobu tego zadośćuczynienia - ocenił szef MSZ w czwartek Zbigniew Rau. Z kolei szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas podkreślał, że dla Niemiec sprawa reparacji wojennych jest zakończona.
CZYTAJ TAKŻE:
Szefowie MSZ Polski i Niemce byli pytani na konferencji prasowej w Warszawie o odpowiedzialność Niemiec za straty wojenne i zadośćuczynienie za nie.
Raport ws. reparacji
Szef polskiej dyplomacji pytany o raport dotyczący ewentualnych reparacji Niemiec wobec Polski, odparł, że odpowiedzialność Niemiec za kataklizm II wojny światowej, utratę na masową skalę życia i mienia obywateli polskich nie ulega wątpliwości.
Otwartą kwestią nadal pozostaje sprawa trybu i sposobu zadośćuczynienia za te zbrodnie
— powiedział Rau.
Ta sprawa nadal jest nierozwiązana i pozostaje otwarta kwestia sposobu i trybu zadośćuczynienia
— dodał.
Maas: Kwestię reparacji uznajemy za zamkniętą
Z kolei Maas powiedział, że istotne jest zbudowanie w Berlinie miejsca pamięci polskich ofiar.
Niemcy przyznają się do swojej historycznej odpowiedzialności za II wojnę światową
— powiedział szef niemieckiej dyplomacji.
Z tego powodu Niemcy na szeroką skalę wypłaciły świadczenia odszkodowawcze także w stronę Polski. U nas 75 lat po zakończeniu wojny kwestia reparacji jest z punktu widzenia prawnego i politycznego zakończona
— dodał Maas.
„Niemcy chcą bliskich i przyjaznych stosunków z Polską”
Maas na wspólnej konferencji prasowej zadeklarował, że „Niemcy chcą bliskich i przyjaznych stosunków z Polską”.
Tematem, który osobiście najbardziej leży mi na sercu i który towarzyszył mi przez cały okres mojej dotychczasowej kadencji jest rozliczenie niemieckich zbrodni dokonanych w czasie II wojny światowej w Polsce
— powiedział.
Miejsce pamięci w Berlinie
Niezmierzone cierpienia, jakich doznała polska ludność cywilna w czasie II wojny światowej, dzisiaj w niewystarczającym stopniu są zakorzenione w pamięci zbiorowej Niemców. Dlatego Bundestag zadecydował o utworzeniu w Berlinie miejsca pamięci i spotkań, które będzie poświęcone polskim ofiarom II wojny światowej
— podkreślił szef niemieckiego MSZ.
Jak dodał, podczas spotkania z szefem polskiej dyplomacji przekazał szczegóły dotyczące postępów we wdrażaniu tego przedsięwzięcia.
Składająca się z polskich i niemieckich ekspertów komisja rozpoczęła na początku roku swoją pracę. Jeszcze przed końcem obecnej kadencji parlamentu jesienią przedstawi opinii publicznej wstępną koncepcją
— mówił.
Po wyborach do Bundestagu, niezależnie od wyniku tych wyborów, praca ta będzie kontynuowana” - zapewnił niemiecki minister. „Chcemy szybko stworzyć miejsce, które będzie jednocześnie historyczne i ukierunkowane na przyszłość, mieć wymiar niemiecko-polski i europejski
— dodał Maas.
Drogi Zbigniewie, mam nadzieję, że za kilka lat będziemy mogli wspólnie już odwiedzić to miejsce
— zwrócił się szef MSZ Niemiec do polskiego ministra.
Rau: Cieszy nas kształt konkluzji ws. Rosji
Rau poinformował na konferencji prasowej po spotkaniu z szefem niemieckiej dyplomacji, że tematem rozmowy z Maasem była m.in. sprawa NordStream2. Jak zaznaczył, po raz kolejny podkreślił sprzeciw Polski wobec tego gazociągu, „którego ukończenie niesie za sobą konsekwencje, które zwiększają przestrzeń do agresywnej i bezkompromisowej polityki Rosji w naszym regionie”.
Rau zaznaczył, że kwestie wschodnie były ważną częścią rozmowy z niemieckim ministrem.
Cieszy nas kształt wypracowanych podczas ostatniej Rady Europejskiej konkluzji dotyczących Rosji. Także dzięki postawie Niemiec udało się wypracować zapisy uwzględniające stanowisko tych państw członkowskich - jak na przykład Polski, Niderlandów, państwa bałtyckich - które w Unii Europejskiej prezentują bardziej ostrożne stanowisko w podejściu do Rosji
— powiedział szef MSZ.
Zaznaczył, że z Maasem omówili też sytuację na Białorusi.
Ostatnie działania władz tego państwa nie pozwalają nam na chwilę wytchnienia. Z żalem odnotowaliśmy fakt zawieszenia przez Białoruś udziału w Partnerstwie Wschodnim i osłabienie reprezentacji dyplomatycznej w Unii Europejskiej
— oświadczył Rau. Podkreślił, że „nie możemy tracić z pola widzenia białoruskiego społeczeństwa, jesteśmy zdeterminowani, by kontynuować wysiłki na rzecz uwolnienia więźniów politycznych”.
Bałkany Zachodnie
Tematem rozmowy ministrów była też sprawa Bałkanów Zachodnich. Rau poinformował, że przekazał szefowi niemieckiej dyplomacji rezultaty spotkania szefów MSZ państw Grupy Wyszehradzkiej i Bałkanów Zachodnich, które odbyło się w poniedziałek w Rogalinie. Jak zaznaczył, wspólnie z Maasem uznali, że konieczna jest intensyfikacja dialogu politycznego, by proces integracji Bałkanów Zachodnich z UE - obecnie, jak ocenił, niesatysfakcjonujący - przyspieszył.
Rozmowa dotyczyła też współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego.
Liczymy się z tym, że uda nam się spotkać w tym formacie w nadchodących miesiącach
— powiedział Rau.
Jak mówił, Maas „nawet wskazał datę jubileuszowego spotkania w Weimarze na przełomie sierpnia i września”.
Podtrzymujemy wolę uczestniczenia w nim, w tym formacie także później na najwyższym szczeblu państwowym
— dodał Rau.
Wyraził oczekiwanie, że bez względu na rezultaty zbliżających się wyborów parlamentarnych w Niemczech, „pielęgnowanie dobrych stosunków polsko-niemieckich będzie jednym z filarów polityki zagranicznej rządu federalnego”.
Nowa ustawa o LGBT na Węgrzech
Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Niemiec Zbigniew Rau oraz Heiko Maas podczas wspólnej konferencji prasowej w Warszawie byli pytani, czy „spór w sprawie nowego prawa o LGBT na Węgrzech pogłębia podziały między zachodnią i wschodnią Europą”.
Fakt, że parlament węgierski uchwalił ustawę dotyczącą kwestii społecznych, w opinii społeczeństwa węgierskiego ważnych, i że niektóre założenia tej ustawy zostały ocenione przez część państw, przywódców, czy nawet opinię publiczną Unii Europejskiej za kontrowersyjne, nie zmienia faktu, że strona węgierska, demokratycznie wybrany parlament, zgodnie z oczekiwaniami swoich wyborców, takie prawo uchwalił
— oświadczył polski minister.
Jak dodał, to że systemy prawa uchwalane przez narodowe parlamenty różnią się od siebie, wskazuje tylko na pluralistyczny charakter europejskich społeczeństw.
Co więcej, należy wskazać, że problematyka, którą zajął się parlament węgierski, należy do kompetencji państw narodowych, gdyż nie została nigdy przekazana, zgodnie z traktatami unijnymi, władzom Unii Europejskiej
— zaznaczył Rau.
Heiko Maas wyraził nadzieję, że ta sprawa nie przyczyni się do podziałów Europie.
Oczywiście nie zawsze fakt, że także w ważnych tematach mamy oddzielne zdanie musi oznaczać, że mamy od razu do czynienia z całkowitym podziałem. To na pewno nie byłoby w interesie obywateli europejskich. Zasadniczo krytycznie wyraziliśmy się o tej ustawie
— powiedział Maas.
Parlament Węgier przyjął 15 czerwca ustawę, w której zapisano, że szkolne zajęcia podejmujące kwestie seksualności nie mogą propagować zmiany płci ani homoseksualizmu. Takie zajęcia poza pedagogami szkolnymi będą mogły prowadzić tylko osoby i organizacje występujące w oficjalnym, aktualizowanym rejestrze. Ponadto państwo ma chronić prawo dziecka do zachowania tożsamości odpowiadającej płci w chwili urodzenia. W ustawie zakazano też udostępniania osobom poniżej 18. roku życia treści pornograficznych, a także popularyzujących zmianę płci zapisanej w chwili urodzenia, jak również homoseksualizm.
Ustawa zaostrza ponadto kary przewidziane w kodeksie karnym za niektóre przestępstwa związane z pornografią dziecięcą nawet do 20 lat pozbawienia wolności i przewidujące stworzenie ewidencji osób, które dopuściły się pedofilii.
Do ustawy krytycznie odniosła się Komisja Europejska i jej szefowa Ursula von der Leyen. Na szczycie UE krytykowali ją m.in. premier Luksemburga Xavier Bettel i prezydent Francji Emmanuel Macron. Premier Polski Mateusz Morawiecki powiedział natomiast po szczycie, że w ugruntowanym orzecznictwie, a także w prawie międzynarodowym znajdują się „jednoznaczne zapisy mówiące o tym, że to rodzice mają prawo do wychowywania swoich dzieci.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/557042-co-z-reparacjami-przeciwstawne-oswiadczenia-raua-i-maasa