Giertych, zgodnie z ustaleniami mediacyjnymi i postanowieniem sądu, miał przeprosić sędziego Konrada Wytrykowskiego z Sądu Najwyższego, a także wpłacić określoną kwotę na rzecz Caritasu. Z ustaleń portalu Tvp.info wynika, że Giertych nie wypełnił swojego zobowiązania. To kompromitacja dla prawnika, który nieustannie poucza i moralizuje innych uczestników debaty publicznej.
CZYTAJ TAKŻE: Akty oskarżenia przeciw publicystom oko.press i Giertychowi. Oskarżycielem jest sędzia SN: Chciano mnie zdyskredytować
Sędzia Konrad Wytrykowski w prywatnym akcie oskarżenia zarzucił mecenasowi Romanowi Giertychowi zniesławienie. Po mediacjach doszło do pojednania stron, a zgodnie z postanowieniem sądu mecenas zobowiązał się do m.in. przeprosin i wpłaty określonej kwoty na organizację charytatywną. Giertych przeprosin nie zamieścił, a potwierdzenia zapłaty na cel dobroczynny nie wysłał - informuje Tvp.info.
Sędzia Konrad Wytrykowski w prywatnym akcie oskarżenia przed dwoma laty oskarżył m.in. mecenasa Giertycha o to, że ten przypisał mu udział w rozpowszechnianiu hejtu na temat niechętnych rządowi sędziów, a także o to, że posądził go o pomysł akcji wysyłania pocztówek z wulgarną treścią do I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf. Miało do tego dojść w sierpniu 2019 r. Przypomnijmy, że według doniesień m.in. Onetu, „Gazety Wyborczej” i TVN na komunikatorze WhatsApp miała powstać zamknięta grupa o nazwie „Kasta”. Osoby należące do niej miały wymieniać się pomysłami na oczernianie niektórych sędziów, którzy nie popierali formy sądownictwa obecnego rządu. Giertych miał powielać te informacje
– czytamy w portalu Tvp.info.
W połowie maja tego roku Sąd Rejonowy w Otwocku postanowił umorzyć postępowanie o zniesławienie przeciwko Giertychowi wobec faktu pojednania stron, do czego doszło w wyniku mediacji rozpoczętej w grudniu 2020 r.
Złożyłem prywatny akt oskarżenia przeciwko Giertychowi o zniesławienie mnie w środkach masowego przekazu przez to, że Giertych przypisał mi takie postępowanie, które mogło poniżyć mnie w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu sędziego. Pomawiał mnie o popełnienie przestępstwa na szkodę Małgorzaty Gersdorf i udział w rzekomej aferze hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości
– komentuje w rozmowie z portalem Tvp.info sędzia Wytrykowski.
Faktem jest, że to postępowanie sąd umorzył z uwagi na zawarcie ugody. I postanowieniem z 14 maja 2021 postępowanie zostało umorzone przez sąd, który stwierdza, że ja zawarłem z Giertychem ugodę, ja odstępuję od oskarżenia, a on przeprasza i przyznaje, że twierdzenia były bezpodstawne
– wylicza rozmówca portalu.
Tvp.info informuje też,że Giertych miał zamieścić przeprosiny na Twitterze i Facebooku, miał też zapłacić określoną kwotę na cel charytatywny i zwró́cić koszty postępowania.
Z tego wszystkiego zwrócił tylko koszty postępowania. Wprost w mailu na moje zapytanie odmówił opublikowania tych przeprosin. Z tego maila wynika, że on od początku nie miał zamiaru tego wykonać
– podkreśla sędzia Wytrykowski.
Jego zachowanie oceniam jako kompletnie niehonorowe, jako zabawę w piaskownicy. Mam do siebie pretensje, że z kimś tak niesłownym zawarłem ugodę. To jednak było tego niewarte
– podkreślił sędzia w rozmowie z Tvp.info.
Do sprawy odniósł się też pełnomocnik sędziego Wytrykowskiego mecenas Bartosz Lewandowski; w rozmowie z portalem tvp.info potwierdza, że postępowanie zostało zakończone.
Z uwagi na niejawność treści ugody mogę tylko powiedzieć, że faktycznie postępowanie karne zostało przeciw panu mecenasowi Giertychowi prawomocnie zakończone wobec pojednania stron. Z uwagi na odmowę wykonania ugody przez pana mecenasa skierowałem do Sądu wniosek o nadanie ugodzie klauzuli wykonywalności w celu rozpoczęcia procedury egzekucji
dodaje mec. Lewandowski.
TVP.info, WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/557016-giertych-zignorowal-decyzje-sadu-zachowanie-niehonorowe