Czyżby Rafał Trzaskowski jednak zdecydował się konkurować z Donaldem Tuskiem o fotel przewodniczącego Platformy Obywatelskiej? Tak przynajmniej wynika z najnowszych doniesień Onetu. Zwolennicy byłego premiera, którzy oczekują jego powrotu do polskiej polityki, mają namawiać prezydenta Warszawy do wycofania się z wyścigu o przewodnictwo w PO.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Powrót do przyszłości 4, czyli sensacyjne kulisy oczekiwania na powrót Donalda Tuska
Walka o przewodnictwo w PO
Trzaskowski - według doniesień Onetu - miał się przeciwstawić scenariuszowi, który zakłada, że Borys Budka rezygnuje z bycia przewodniczącym partii, a jego miejsce zająłby Tusk po wyborcze delegatów.
Trzaskowski, który jest dziś najsilniejszym politycznie przedstawicielem PO — zdobył w wyborach prezydenckich 10 mln głosów — odmówił poparcia dla Tuska
—pisze Andrzej Stankiewicz.
Trzaskowskiego - jak czytamy - ma wspierać tzw. frakcja młodych, czyli „40-latków, którzy dzierżą w tej chwili stery partii”.
Skąd te naciski na Trzaskowskiego? Czyżby Tusk bał się zmierzyć z prezydentem Warszawy?
kk/Onet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/556921-tusk-boi-sie-rywalizacji-z-trzaskowskim-rozgrywka-w-po