„Jeśli Donald Tusk chce wrócić do polityki po stronie opozycyjnej, to jest rzeczą dosyć naturalną, że spotyka się i rozmawia z tymi politykami, którzy są ważnymi aktorami polityki opozycyjnej” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl o spotkaniu Tusk-Kosiniak, senator PSL-KP Jan Filip Libicki.
Zapytaliśmy Jana Filipa Libickiego o spotkanie Donalda Tuska z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, o którym poinformował wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.
O tym, że takie spotkanie się odbyło dowiaduje się teraz. Jeśli pan marszałek Zgorzelski mówi, że takie spotkanie się odbyło, to przyjmuję to do wiadomości. Pan marszałek Zgorzelski jest wytrawnym politykiem i wie co mówi
— powiedział senator PSL-KP.
Nie widzę w tym żadnej sensacji. Jeśli Donald Tusk chce wrócić do polityki po stronie opozycyjnej, to jest rzeczą dosyć naturalną, że spotyka się i rozmawia z tymi politykami, którzy są ważnymi aktorami polityki opozycyjnej. Tak więc nie jest to coś dziwnego, wręcz uważam to za coś naturalnego, jeśli rzeczywiście miało to miejsce
— dodał.
PSL-KP wystartuje w ramach jednej listy opozycyjnej?
W trakcie rozmowy został również poruszony temat wspólnej listy opozycji w wyborach.
PSL-Koalicja Polska ma niedobre doświadczenie z budowania takiej listy w 2019 roku do wyborów europejskich. Mówiliśmy i mówimy, że opozycja powinna pójść w dwóch blokach
— zaznaczył Libicki.
Oczywiście to zależy od ordynacji, bo to co słyszymy teraz, że PiS ma zmienić swój statut, to moim zdaniem jest wstępem do próby zmiany ordynacji wyborczej do Sejmu przez partię rządzącą
— dodał.
Senator podkreślił, że PSL-KP będzie „podejmować na ten temat decyzje, jeśli ordynacja się zmieni”.
Przy obecnej ordynacji jestem sceptyczny co do tego, żeby opozycja szła na jednej liście. Uważam, że powinny być to dwie listy
— mówił.
mm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/556902-tylko-u-nas-po-co-tusk-spotkal-sie-z-kosiniakiem-kamyszem