Zdaniem byłego premiera Leszka Millera, Polski rząd musiał liczyć się z reakcją Izraela ws. nowelizacji polskiej ustawy Kodeks postępowania administracyjnego. Na antenie TVN24 zastanawiał się, czy rząd „był na to przygotowany, czy znów został zaskoczony”. Co więcej, Miller oświadczył, że „nie kibicuje polskiemu rządowi”. Na jego słowa zareagował wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.

CZYTAJ TAKŻE:

— Czy te słowa dotrą do przedstawicieli Izraela? Syn Netanjahu mówi wprost: Niemcy są odpowiedzialne za Holokaust! Nie Polska!

— Spór Polska-Izrael. Ambasador Magierowski wyjaśnia kontekst nowelizacji Kpa. „Wyobraź sobie dom w Warszawie. Spalony i opuszczony…”

— Zamieszanie wokół nowelizacji Kpa. Wiceszef MS odpowiada: Polska ma do tego prawo. Obce państwa nie mogą ingerować w przepisy

Miller „nie kibicuje” rządowi

Polski rząd musiał się liczyć z taką relacją. Pytanie czy był na to przygotowany, czy znów został zaskoczony. Pytanie czy polski rząd miał dostatecznie dużo dobrej woli i czasu, by przeprowadzić ze stroną izraelską odpowiednie konsultacje. Wydaje się, że tego nie zrobiono

— mówił w TVN24 Leszek Miller.

Europoseł opozycji ocenił, że polityka zagraniczna rządu jest prowadzona na potrzeby polityki wewnętrznej. Zapytał, jaka potrzeba wewnętrzna decydowała o tym, że nowelizacja KPA została przeprowadzona właśnie teraz.

Nie kibicuję polskiemu rządowi w tym sporze, bo ja temu rządowi w niczym nie kibicuje

— oświadczył Miller dopytywany czy w sporze z Izraelem „kibicuje rządowi”.

Europoseł odda mandat?

Na słowa Millera zareagował na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, który ocenił, że zachowanie polityka nie jest niczym nowym. Zaapelował też do Millera, by ten oddał mandat polskiego europosła.

Leszek Miller nie kibicuje polskiemu rządowi. Nic nowego: od kibicowania obcym rządom Sowietów zaczął swoją karierę - to w człowieku najwidoczniej zostaje. PS Panie @LeszekMiller oddaj pan mandat POLSKIEGO posła do PE

— napisał na Twitterze Michał Woś.

wkt/TT