Poseł Zbigniew Girzyński przedstawia w niektórych miejscach zbliżoną do naszej wizję Polski - niskich i prostych podatków czy szacunku dla drugiego człowieka, którego ostatnio brakuje. I mam tu na myśli choćby słowa ministra Czarnka - powiedział wtorkowemu „SE” wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek.

CZYTAJ WIĘCEJ: Gowin nie wyklucza współpracy z Girzyńskim: Żałujemy, że brak dialogu doprowadził do tego, że klub PiS stracił większość w Sejmie

Strzeżek powiedział „Super Expressowi”, że Porozumienie jest partią podmiotową „i w przeciwieństwie do niektórych nie jesteśmy filią PiS.”

Chcemy tworzyć koalicję na warunkach partnerskich. To, co działo się wokół nas w ostatnich miesiącach, absolutnie nie powinno mieć miejsca

—dodał wicerzecznik Porozumienia.

Krytyka Czarnka

Pytany był też o to, co na niedzielnym kongresie Porozumienia robił poseł Zbigniew Girzyński, który odszedł niedawno z PiS i czy coś z nim Porozumienie „knuje”. Strzeżek zapewnił, że o żadnym knuciu nie ma mowy.

Poseł Zbigniew Girzyński przedstawia po prostu w niektórych miejscach zbliżoną do naszej wizję Polski - Polski niskich i prostych podatków, wsparcia dla samorządów czy szacunku dla drugiego człowieka, którego w ostatnim czasie brakuje. I mam tu na myśli choćby słowa ministra (Przemysława - PAP) Czarnka. Tyle

—podkreślił w rozmowie z dziennikiem Strzeżek.

Jednocześnie wyraził nadzieję, że w koalicji rządzącej zapanuje na stałe spokój.

Czas przestać zajmować się sprawami personalnymi, słabymi gierkami, próbami rozbicia koalicjantów i wrócimy do tego, co ważne

—mówił.

CZYTAJ TAKŻE: Ledwo opuścili PiS, już zagłosują jak opozycja? Girzyński: Będziemy bardzo poważnie rozważać poparcie wotum nieufności dla Czarnka

kk/PAP