Poseł PO Sławomir Nitras na antenie Polsat News powiedział, iż wydaje mi się, że przewodniczący PO Borys Budka „nosi się z takim zamiarem rezygnacji i to na nowo otwiera sytuację w Platformie”. W tej sytuacji fotel szefa PO mógłby objąć Donald Tusk, który najpewniej wróci do polskiej polityki. Pytamy rzecznika PO Jana Grabca i Czesława Mroczka, członka Zarządu Krajowego PO, czy faktycznie Borys Budka zrezygnuje z przewodnictwa w PO.
CZYTAJ TAKŻE:
— NASZ NEWS. W PO mają plan powołania triumwiratu. Jakie w nim role Tuska, Budki i Trzaskowskiego?
Muszę pana rozczarować – o sprawach wewnętrznych nie rozmawiam na forum publicznym, takie kwestie wyjaśniamy sobie wewnątrz
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jan Grabiec, rzecznik PO, zapytany o słowa Sławomira Nitrasa dot. rezygnacji Borysa Budki z funkcji przewodniczącego PO.
W ogóle nie komentujemy spekulacji, które dotyczą scenariuszy na najbliższe tygodnie czy miesiące. Jest ich tak wiele w mediach, że musielibyśmy ciągle wszystko dementować
— dodaje.
Mroczek: Bardzo cieszę się z powrotu Tuska
Bardziej rozmowny w tej kwestii okazał się być inni polityk PO, Czesław Mroczek, członka Zarządu Krajowego Platformy Obywatelskiej.
Wszyscy w Polsce wiedzą już o tym, że Donald Tusk zapowiedział swój powrót do bieżącej polityki. Bardzo prawdopodobny jest jego powrót do pełnienia funkcji przewodniczącego PO. Tej opcji nie wyklucza Borys Budka. Z całą pewnością liderami PO są Borys Budka, Donald Tusk i Rafał Trzaskowski. W nowej konfiguracji, która prawdopodobnie nastąpi, dalej będą tymi liderami. Należę do tych wielu osób w PO, które się bardzo cieszą z powrotu Donalda Tuska i jego bezpośredniego zaangażowania
— zaznacza w rozmowie z portalem wPolityce.pl Czesław Mroczek, poseł PO.
Na pytanie, czy cieszyłby się, gdyby doszło do realizacji scenariusza, w którym to Donald Tusk zostałby przewodniczącym PO, odpowiada:
Uważam, iż to jest najwłaściwsza forma jego powrotu do polskiej polityki.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/556613-tylko-u-nas-czy-tusk-zastapi-budke-na-fotelu-szefa-po