W Zjednoczonej Prawicy i rządzie Jarosław Gowin potrzebny jest już tylko do jednej roli. Jako piorunochron, gdyby ziścił się – czego nie może całkiem wykluczyć – wniosek całej opozycji o konstruktywne wotum nieufności dla Mateusza Morawieckiego wraz z uzgodnionym kandydatem na nowego przejściowego premiera.

Kongres założycielski Partii Republikańskiej przejdzie zapewne do dziejów polskiej anegdoty politycznej bez względu na swe realne polityczne znaczenie. A to z powodu zabawnych zdarzeń, jakie przytrafiły się Jarosławowi Kaczyńskiemu. Po pierwsze, buty – prawy z okrągłym noskiem oraz długimi i grubymi sznurówkami, lewy – z noskiem prostokątnym oraz sznurówkami krótkimi i cienkimi. Mnie przy tej okazji przypomniał się nieodżałowany Jacek Kuroń, który dawno temu wprawił nas…