Odejście Zbigniewa Girzyńskiego z klubu PiS to pewna strata, ponieważ był jednym z bardziej zaangażowanych posłów - powiedział w niedzielę Bartosz Kownacki (PiS). Jak mówił, być może Girzyński stracił cierpliwość, że może odegrać jakąś rolę w partii, jego zdaniem - niesłusznie.
CZYTAJ TAKŻE:
Powstanie koła „Wybór Polska”
Posłowie: Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski ogłosili w piątek, że opuszczają klub PiS i poinformowali, że powołają w Sejmie koło „Wybór Polska”. Klub PiS liczył dotąd 232 osób. Po odejściu trójki posłów będzie liczył 229 osób, więc formalnie traci większość w Sejmie.
W Radiu ZET Kownacki podkreślił, że w trakcie każdej kadencji z różnych ugrupowań odchodzą poszczególni posłowie.
Można nad tym ubolewać. Ja ubolewam, że klub PiS się zmniejszył, ale tak samo odchodzą posłowie z klubu PO, PSL, to jest naturalny proces
— powiedział poseł PiS.
Dodał, że nie wyklucza, iż inne osoby mogą zasilić Prawo i Sprawiedliwość.
Przypomnę, że PiS po 2015 r. miał w Sejmie ponad 230 posłów, ale to było pierwsze takie wydarzenie w historii Polski po 1989 r., wcześniej żaden klub nie miał powyżej 230 posłów
— stwierdził Kownacki.
Ocenił, że odejście Girzyńskiego z klubu PiS, to pewna strata, ponieważ był to jeden z bardziej zaangażowanych posłów, z dużym doświadczeniem i wiedzą, który stanowił dużą wartość.
Być może (Girzyński - PAP) stracił cierpliwość, że może odegrać jakąś rolę w PiS. To błąd, bo w mojej ocenie ta przyszłość była
— powiedział Kownacki.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/556453-kownacki-girzynski-popelnil-blad