Szymon Hołownia postanowił zająć się uzdrawianiem polskiej energetyki. Wyruszył więc do Bogatyni, gdzie w pobliżu elektrowni Turów, wraz z Michałem Koboską przedstawili trzy postulaty, dotyczące polskiej energetyki. Zdaniem Michała Koboski, przewodniczącego partii Polska 2050 Szymona Hołowni, „należy bardzo poważnie rozważyć wprowadzenie dochodu gwarantowanego na poziomie pensji minimalnej” dla pracowników odchodzących z kopalni.

CZYTAJ TAKŻE:

— SONDAŻ: Zjednoczona Prawica niekwestionowanym liderem! Kolejny spadek poparcia dla Koalicji Obywatelskiej i Lewicy

— Zmienił zdanie w sprawie Turowa? Hołownia spotkał się z pracownikami kopalni. Poucza rząd: Zawrzyjcie ugodę z Czechami!

— Tusk, PiS i laleczka voodoo. Hołownia w oparach absurdu: „To uruchomi u Kaczyńskiego najbardziej krwiożercze instynkty”

Partia Hołowni proponuje dochód gwarantowany

Taki dochód gwarantowany z jednej strony, dawałby pieniądze na przeżycie, z drugiej strony, w pewien sposób inspirowałby, zachęcałby do szukania dodatkowych możliwości pracy i znalezienia płacy. Taki dochód gwarantowany w wysokości płacy minimalnej powinien być, naszym zdaniem, wypłacany do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego

— stwierdził Michał Kobosko.

Jak przekonywał, nie jest to eksperyment, tylko „nowa rzeczywistość” XXI wieku, bo takie zmiany mają już miejsce w USA.

Jeżeli Polska ma się rozwijać, jeżeli mamy zapewnić proces właściwej transformacji, zachodzący w takim tempie jak trzeba, czyli dużo szybszym niż to, co na razie przedstawia nam polski rząd, to musimy myśleć także o takich rozwiązaniach, jak dochód gwarantowany. To podstawowe elementy naszego planu. O nich będziemy rozmawiać w powiecie, mamy nadzieję, że także z pracownikami elektrowni i kopalni

— oświadczył Kobosko.

Internauci o programie gospodarczym Polski 2050

Plany Polski 2050 wzbudziły zainteresowanie użytkowników mediów społecznościowych.

No to znamy wreszcie poglądy gospodarcze @szymon_holownia: to socjalizm. Szef jego partii ogłosił właśnie że chcą każdemu płacić pensję minimalną bez obowiązku pracy! Niestety nie podali skąd chcieliby wziąć na to pieniądze. Pewnie wydrukować

— napisał polityk Konfederacji Krzysztof Bosak.

Ten moment, gdy Szymon Hołownia wpisuje do swojego programu oderwany od rzeczywistości postulat Jasia Kapeli. xD

— wtórował Konrad Berkowicz.

Kiedy myślicie, że w polskiej polityce słyszeliście już wszystkie możliwe obietnice socjalne, wtedy wkracza @PL_2050 z propozycją na lewo od @partiarazem

— napisano na profilu Konfederacji.

Dochód gwarantowany na poziomie 1200zł/os. wymagałby podwojenia kosztów całego systemu zabezpieczenia i pomocy społecznej państwa. Byłby to w zasadzie komunizm+

— dodał Jan Pawlicki.

Skąd na to pieniądze?

— zapytał Leszek Balcerowicz.

Nie tędy droga

— ocenił Paweł Szramka.

Pieniądz jest nośnikiem wartości pracy, która została wykonana aby go mieć dlatego ma wartość. Nie dlatego, że ludziom podoba się obrazek na nim narysowany. Pieniądz darmowy niechybnie upadnie, bo skoro jest darmowy to nie ma wartości

— zwrócił uwagę Piotr Biernatowski.

Niech ktoś powie, że to jakiś fejk i dałem się nabrać. Dochód gwarantowany inspirowałby i zachęcał do znalezienia dodatkowych możliwości pracy? Faktycznie, nic tak nie „inspiruje” ludzi do zarabiania pieniędzy, jak kasa rozdawana na prawo i lewo

— dodał Patryk Pancewicz.

Hołownia próbuje ratować twarz

Do sprawy odniósł się na Twitterze sam Szymon Hołownia, który sprecyzował, że propozycja Polski 2050 dotyczyłaby wyłącznie górników i pracowników przemysłu okołogórniczego. Jednak to wcale nie uspokoiło internautów.

To dobrze, że nasza propozycja wywołała szeroką dyskusję. Sprecyzuję: minimalny dochód gwarantowany dotyczyć ma wyłącznie transformowanego obszaru - górników i pracowników przemysłu okołogórniczego. To pomostowy mechanizm ratunkowy, dający ludziom poczucie bezpieczeństwa

— napisał na Twitterze Hołownia.

A czyli znowu uprzywilejowani. A co dla rolników? Nauczycieli? Pielęgniarek? Lekarzy rezydentów? Niepełnosprawnych? Co dla policji, służb i wojska? I co dla hodowców świnek morskich?

Acha, czyli nie dość, że chcesz hojną ręką sięgnąć do cudzych kieszeni, to jeszcze po to, by utrwalać w górnikach poczucie wyjątkowości. Czy doradzał ci to Adrian Zandberg? A może Piotr Ikonowicz?

Zasiłek dla bezrobotnych nie wystarczy? Ludziom, którzy tracą pracę w innych branżach musi wystarczyć.

Sami umieściliście na TT zdanie wyrwane z kontekstu, które sugerowało, że chodzi o powszechny „dochód gwarantowany”. W Polskę już poszło, że jesteście komunistami. Płacicie za głupie błędy w komunikacji.

Z nagrania, opublikowanego przez Was, a więc nie zmanipulowanego przez inną stronę, wcale nie wynika by miało to dotyczyć tylko górników i tylko objętych okresem przejściowym. Mam wrażenie, że szukacie teraz wyjścia awaryjnego z ogłoszenia tego postulatu.

wkt/TT