Sejm przyjął zmianę przepisu nakazującego uznawanie decyzji administracyjnej za nieważną z powodu „rażącego naruszenia prawa” - bez względu na fakt, jak dawno ją wydano. Według noweli, jeśli upłynęło 30 lat, to nie będzie już możliwości postępowania ws. nieważności decyzji. Ambasada Izraela już niedługo po głosowaniu zareagowała, wydając wyjątkowo ostre oświadczenie.
Oświadczenie ambasady Izraela
Deklaracja terezińska, przyjęta w 2009 r, wzywa wszystkie zainteresowane państwa do pracy nad zwrotem mienia żydowskiego zagrabionego w czasie Holokaustu. Izrael oczekuje, że strony Deklaracji postępować będą zgodnie z jej zapisami. Odrzucenie przez Polskę realizacji postanowień Deklaracji to poważne i dalece niepokojące działanie
— napisano w oświadczeniu ambasady Izraela.
Procedowana obecnie zmiana ustawy w rezultacie uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego, lub ubieganie się o rekompensatę za nie, ocalonym z Zagłady i ich potomkom oraz społeczności żydowskiej, dla których Polska przez stulecia była domem. To niepojęte
— stwierdzono.
To niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między naszymi państwami. Z powagą podchodzimy do próby uniemożliwienia zwrotu prawowitym właścicielom mienia zagrabionego w Europie Żydom przez nazistów i ich kolaborantów
— napisano.
Polska wie, co jest właściwym krokiem w tej sprawie
— zakończono oświadczenie.
Nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego
Sejm przyjął zmianę przepisu nakazującego uznawanie decyzji administracyjnej za nieważną z powodu „rażącego naruszenia prawa” - bez względu na fakt, jak dawno ją wydano. Według noweli, jeśli upłynęło 30 lat, to nie będzie już możliwości postępowania ws. nieważności decyzji.
Za taką nowelizacją Kodeksu postępowania administracyjnego głosowało w czwartek 309 posłów, nikt nie był przeciw, 120 osób wstrzymało się od głosu. Nowelizacja trafi teraz do Senatu.
Ustawodawca jest uprawniony do ustanowienia granicy czasowej dochodzenia stwierdzania nieważności decyzji w zakresie objętym projektem, gdyż obowiązkiem ustawodawcy jest zapewnienie stabilnego ładu prawnego
— mówiła przed czwartkowym głosowaniem sprawozdawca sejmowej komisji Barbara Bartuś (PiS).
Propozycja takiej zmiany przygotowana została przez sejmową komisję ustawodawczą. Jej pierwsze czytanie Sejm przeprowadził w drugiej połowie maja, zaś w początkach czerwca zajmowała się nią komisja nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach, która przeformułowała niektóre zapisy.
Ta ustawa jest bardzo potrzebna
— mówił wtedy wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Jak dodawał, zmiana będzie m.in. kolejnym krokiem w ramach porządkowania i regulacji kwestii dotyczących stołecznej reprywatyzacji, zaś skutkiem zmiany powinno być, że więcej ludzi przestanie się obawiać „utraty dachu nad głową”.
Konieczność dostosowania prawa do wyroku TK
Nowelizacja wynika z konieczności dostosowania prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego sprzed sześciu lat. 12 maja 2015 r. TK orzekł, że przepis Kpa w obecnym brzmieniu - pozwalający orzec o nieważności decyzji wydanej z rażącym naruszeniem prawa nawet kilkadziesiąt lat po tej decyzji - jest niekonstytucyjny.
W związku z tym w nowelizacji zapisano, że nie stwierdzałoby się nieważności takiej decyzji, jeśli „od dnia jej doręczenia lub ogłoszenia upłynęło 10 lat, a także gdy decyzja wywołała nieodwracalne skutki prawne”. W takiej sytuacji można byłoby jednak orzec, iż decyzję wydano z naruszeniem prawa. Natomiast, jeśli od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji upłynęło 30 lat, to w ogóle nie byłoby wszczynane postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji.
Zgodnie z przepisem przejściowym zawartym w nowelizacji do spraw administracyjnych niezakończonych przed dniem wejścia w życie zmiany stosowałoby się przepisy w nowym brzmieniu. Z kolei postępowania wszczęte po upływie 30 lat od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji i niezakończone przed dniem wejścia w życie zmiany zostałyby umorzone z mocy prawa. Nowelizacja ma wejść w życie po upływie 30 dni od jej ogłoszenia.
Zasadnicze założenia takiej zmiany nie budziły kontrowersji wśród klubów sejmowych. Kluby KO i Lewicy zgłosiły natomiast w drugim czytaniu poprawki do przepisów przejściowych. KO proponowała na przykład, aby do wszczętych i niezakończonych postępowań stosować przepisy dotychczasowe, a ponadto żeby nowelizacja wchodziła w życie po roku od ogłoszenia.
Przyjęcie poprawek KO oznaczałoby, że pozostałoby tak, jak było
— oceniła natomiast Bartuś. Ostatecznie Sejm zgłoszone poprawki odrzucił.
List Bix Aliu do marszałek Witek
Ostatnio media pisały, że amerykański chargé d’affaires Bix Aliu napisał do marszałek Sejmu list w sprawie tego projektu. Przekonywał, że zamknie on drogę Ocalonym z Holokaustu do dochodzenia roszczeń. „Dziennik Gazeta Prawna” podawał, że polskie władze uznały za niedopuszczalną interwencję Aliu.
Sprawa rozstrzygnięta w 2015 r. przed TK została wywołana pytaniem prawnym, które do Trybunału skierował we wrześniu 2013 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Chodziło o kwestię stwierdzenia nieważności decyzji prezydenta Warszawy z 1948 r. w sprawie terminu wniesienia wniosku o przyznanie byłym właścicielom prawa własności czasowej do gruntu.
Obecnie - zgodnie z Kpa - stwierdza się nieważność decyzji wydanych „bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa” bez względu na czas wydania tej decyzji. Tymczasem w niektórych innych przypadkach wadliwych decyzji nieważność może być stwierdzona w ciągu 10 lat od jej ogłoszenia.
WSA zarzucił regulacji Kpa, że dopuszcza ona stwierdzenie nieważności decyzji administracyjnej wydanej z rażącym naruszeniem prawa „w każdym czasie, niezależnie od tego, jaki okres upłynął od jej ogłoszenia lub doręczenia stronie i pomimo tego, iż z decyzji tej strona przed długi czas wywodziła swoje prawa, będąc przekonana o jej trwałości”.
TK podkreślił, że organy państwa muszą działać zgodnie z zasadą praworządności, czyli na podstawie przepisów prawa. Nie oznacza to jednak - jak dodawał - bezwzględnego obowiązku eliminowania z obrotu wadliwej decyzji administracyjnej, na podstawie której strona nabyła jakieś prawo, gdy od wydania tej decyzji nastąpił „znaczny upływ czasu”.
Zdaniem TK w takich przypadkach ograniczenie zasady praworządności uzasadnione jest potrzebą „stabilizacji stanów społeczno-gospodarczych ukształtowanych mocą wadliwego aktu administracyjnego” oraz zasadą zaufania obywatela do państwa. Dlatego, w ocenie Trybunału, nakaz eliminowania z obrotu aktów administracyjnych wydanych z naruszeniem zasady praworządności może podlegać ograniczeniom z uwagi na zasadę zaufania obywatela do państwa i zasadę pewności prawa.
tkwl/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/556189-izrael-naciska-na-polske-ws-jednej-z-ustaw