„Mam w głowie zachowanie pani marszałek sprzed roku, gdy decydował się los wyborów prezydenckich w Polsce” - mówi Michał Wypij w rozmowie z portalem wPolityce.pl, odnosząc się do sprawy głosowania nad wotum nieufności ws. marszałka Terleckiego.
wPolityce.pl: Jak Porozumienie zagłosuje ws. wniosków o wotum nieufności wobec ministrów Dworczyka, Sasina i Kamińskiego?
Michał Wypij, Porozumienie: Sprawa włamania na skrzynki mailowe najważniejszych osób w państwie to ogromny problem, który nie ma barw politycznych. Musimy wspólnie pracować nad cyberbezpieczeństwem naszego kraju, oczywiście zaczynając od siebie. Przestrzegając elementarnych reguł bezpieczeństwa. Te praktyki, które miały miejsce nie mogą się powtórzyć. Czy jest to powód do odwołania ministra Dworczyka? W mojej ocenie na ten moment nie. Inną sprawą jest treść maili, których autentyczność powinny zbadać odpowiednie służby, bo ich treść budzi poważne wątpliwości.
A jak zagłosujecie ws. wniosku o wotum nieufności wobec wicemarszałka Terleckiego?
Chyba wszyscy zauważyliśmy zmianę zachowania pana marszałka Terleckiego względem pani Swietłany Cichanouskiej. Cieszymy się, że pod wpływem również naszego środowiska, wykonany został bardzo ważny gest w stosunku do całej opozycji białoruskiej, która toczy teraz nierówną walkę o lepsza przyszłość swojego narodu i potrzebuje naszego wsparcia. Myślę, że już nikt nigdy nie będzie wysyłał tych ludzi do Moskwy. Decyzję podejmiemy bezpośrednio przed głosowaniem. Powiedzmy sobie szczerze: dla wszystkich byłoby lepiej gdyby wpisu marszałka Terleckiego nie było.
Sejm zajmie się też projektem tzw. ustawy antykorupcyjnej, czyli nowelizacji m.in. Kodeksu karnego, proponowanej przez Kukiz’15. Poprzecie to rozwiązanie?
W mojej ocenie jest to dobra koncepcja. Zobaczymy jednak jak ostatecznie będzie wyglądać projekt ustaw, bo diabeł zawsze tkwi w szczegółach.
Jak Pan ocenia słowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, które wypowiedziała na antenie radia RMF: „Moim zdaniem Jarosław Gowin przyczynił się znacznie do zdemolowania systemu prawodawstwa w Polsce. (…) W polityce zawsze drzwi dla wszystkich są otwarte, ale ja wybieram te osoby, które jednak przestrzegają wartości i mają mocny kręgosłup.”?
Mam w głowie zachowanie pani marszałek sprzed roku, gdy decydował się los wyborów prezydenckich w Polsce. Moje środowisko stanęło wtedy na wysokości zadania - straży legalizmu urzędu Prezydenta RP i zasad demokratycznego państwa prawa. Interesem pani marszałek nie była konstytucja i ochrona interesu Polski, lecz chęć uniknięcia kompromitacji w wyborach, z których po prostu zdezerterowała. Dlatego swój test na szczerość intencji i wiarygodność pani marszałek oblała.
Not. TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/555991-michal-wypij-kidawa-blonska-oblala-test-na-wiarygodnosc