„Niech Jarosław Kaczyński nie kompromituje się i nie kopiuje Donalda Tuska” - stwierdził poseł PSL-UED Jacek Protasiewicz, odnosząc się do ataku hakerskiego na skrzynkę mailową szefa KPRM Michała Dworczyka.
CZYTAJ TAKŻE:
W programie „Rzeczpospolitej” #RZECZoPOLITYCE poseł PSL-UED Jacek Protasiewicz w zaskakujący sposób skomentował sprawę ataków hakerskich na szefa KPRM Michała Dworczyka. Protasiewicz porównał cyberatak do afery taśmowej z 2014 r.
widzę podobieństwo w sprawie taśm sprzed siedmiu lat a obecną aferą mailingową - w obu przypadkach manipuluje się opinią publiczną.
— ocenił polityk.
Mateusz Morawiecki zastanawia się jak wcisnąć najlepszy kit Polakom, żeby wzmóc postawy patriotyczne wokół sprawy Nord Stream 2. PiS robi to wyłącznie po to, żeby najbardziej radykalny elektorat PiS-u miał kolejnego bożka do czczenia
— dodał.
Zdaniem polityka opozycji, prezes PiS Jarosław Kaczyński… kopiuje byłego premiera Donalda Tuska, twierdząc, że za atakami hakerskimi stoi Federacja Rosyjska.
Siedem lat temu Donald Tusk wygłosił przemówienie, w którym mówił, że jest to scenariusz pisany cyrylicą. Wtedy opozycja pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego miała to w nosie, więc niech się teraz Jarosław Kaczyński nie kompromituje i nie kopiuje Donalda Tuska, bo wychodzi mu to dużo gorzej od oryginału.
— stwierdził Jacek Protasiewicz.
Porównania stosowane przez byłego parlamentarzystę PO są o tyle ciekawe, że w żaden sposób nie da się porównać obu sytuacji, czyli faktycznie zarejestrowanych nagrań z członkami rządu Donalda Tuska do wiadomości mailowych, które mogą być sfabrykowane, gdzie informacje prawdziwe mieszają się z nieprawdziwymi, a niektóre treści mają na celu wyłącznie skompromitowanie szefa KPRM.
Nie da się również porównać reakcji polityków PiS z 2014 r. do kolportowania przez parlamentarzystów opozycji fałszywych informacji o rzekomych planach wysłania wojska przeciwko obywatelom. Można także zadać pytanie, czy ABW wtargnęła do redakcji, która jako pierwsza napisała o ataku hakerskim na ministra Dworczyka? Wreszcie - że trudno aby prezes PiS w jakikolwiek sposób „kopiował” byłego premiera, ponieważ z tej dwójki polityków to Jarosław Kaczyński jako pierwszy przestrzegał przed zagrożeniami ze strony Federacji Rosyjskiej. Niektórzy ministrowie z rządu Donalda Tuska zastanawiali się wówczas, czy prezes PiS… wziął leki.
aja/Rp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/555640-dziwna-teoria-protasiewicza-o-cyberatakach-kopiuje-tuska