Jak donosi portal Wybrzeże24/Gazeta Gdańska Paweł Adamowicz, poseł na sejm, został… powołany przez Aleksandrę Dulkiewicz w skład kapituły Gdańskiej Nagrody Równości im. Pawła Adamowicza za rok 2020. Zarządzenie w tej sprawie nr 863/2021 prezydent Gdańska podpisała 15 czerwca.
Po prostu wstyd. Zanim prezydent Gdańska zacznie meblować nam Polskę, powinna znaleźć czas na czytanie dokumentów, które podpisuje i sprawdzanie podległych sobie urzędników
— komentuje dla „Gazety Gdańskiej” Piotr Gierszewski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdańska, kolejna urzędniczą wpadkę prezydent Gdańska.
W skład kapituły, która jest organem doradczym i opiniodawczym prezydenta Gdańska, została także powołana europosłanka Magdalena Adamowicz, która aktualnie toczy dzielny bój na sali sądowej o wyjaśnienie pochodzenia nieudokumentowanych setek tysięcy złotych, nosząca tytuł zastępcy prezydenta Monika Chabior, religioznawca ks. Krzysztof Niedałtowski oraz b. radny Adam Nieroda, uczestnik niedawnego wiecu politycznego na Ołowiance, podczas którego w ramach polityki równości skandowano pozytywne hasło równościowe „J….. ć PiS”.
Posłem na sejm bieżącej kadencji nie jest oczywiście Paweł Adamowicz, lecz jego brat Piotr, dziennikarz, który stał się czynnym politykiem po tragicznej śmierci swojego brata Pawła.
Taki błąd nigdy nie powinien się zdarzyć, to kompromitacja prezydent Gdańska i jej biura
— kwituje P. Gierszewski.
Nie pierwsza wpadka
To nie pierwsza poważna wpadka urzędnicza Aleksandry Dulkiewicz, której zdaje się nie brakować ani czasu ani zapału, by angażować się w sprawy ogólnokrajowe, kampanie w Rzeszowie lub Wrocławiu, nękanie rządu, wiecowanie z Trzaskowskim i poszukiwanie solidarności i ekonomii wartości - gorzej z czytaniem ze zrozumieniem dokumentów, które przedkładają albo Danuta Janczarek - sekretarz miasta, albo Marek Bonisławski, uczestnik piarowskiej eskapady do Watykanu, na co dzień szef jej biura złożonego z wielu bardzo ważnych referatów obsługi kierowniczki samorządu.
Kilka miesięcy temu, 9 listopada 2020, A. Dulkiewicz wydała zarządzenie nr 1522/20, w którym zwalniała z pracy swojego zastępcę Piotra Kowalczuka z… końcem lutego 2020. Wyglądało na to, że zwolniony Kowalczuk przez 8 pracował na rzecz swojej szefowej. Dopiero 7 lutego 2021 roku A. Dulkiewicz zreflektowała się, że popełniła błąd i skorygowała datę zwolnienia na koniec lutego 2021 roku.
Informacji o tych osiągnięciach A. Dulkiewicz nie udostępnia podczas spacerów dzielnicowych, nie ma ich też w raporcie o stanie miasta za ub. rok.
gim, źródło: Wybrzeże24/Gazeta Gdańska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/555591-dulkiewicz-powolala-w-sklad-kapituly-pawla-adamowicza