„Zależy nam na tym, żeby sąsiedzkie spory rozstrzygać polubownie, a nie w drodze sądowej” - powiedziała portalowi wPolityce.pl eurodeputowana Jadwiga Wiśniewska (PiS), komentując sytuację wokół elektrowni i kopalni Turów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jesteśmy zdeterminowani jeśli chodzi o wypracowanie kompromisu i szukanie rozwiązania. Temu ma służyć spotkanie na wysokim szczeblu – z Polski do Czech udała się delegacja z wicepremierem Jackiem Sasinem na czele, któremu towarzyszy minister środowiska Michał Kurtyka. Zależy nam na tym, żeby sąsiedzkie spory rozstrzygać polubownie, a nie na drodze sądowej. Jest szansa na polubowne załatwienie sprawy, bez angażowania instytucji unijnych.
— podkreślała Wiśniewska.
Rozumiem, że zbliżają się jesienne wybory w Czechach i napięcie polityczne z nimi związane nie służy sprawie. Partia premiera Babisza z tygodnia na tydzień ma gorsze sondaże i wydaje się, że sprawa kopalni w Turowie może być jednym z elementów gry wyborczej.
— podsumowała zwracając przy tym uwagę, że „w bliskim sąsiedztwie kopalni Turów znajduje się kilka innych, znacznie większych kopalń należących do konsorcjum czeskiego, leżących nie tylko w Czechach, ale również w Niemczech”.
„Chcemy porozumienia”
Chcemy porozumienia i chcemy kompromisu. Nie dążymy do zaostrzania sytuacji. Dobrze byłoby, gdyby tocząca się kampania wyborcza w Czechach nie przełożyła się – choć z całą pewnością trudno będzie tego uniknąć – na sposób prowadzenia negocjacji i wypracowania kompromisu
— zaznaczyła.
Pytana, czy mamy tu do czynienia z otwartą wrogością wobec Polski Jadwiga Wiśniewska powiedziała:
Polskę łączą z Czechami dobre relacje, ale jak to między sąsiadami bywa, czasem trzeba rozwiązywać sprawy sporne. To, że polski rząd skierował najwyższych przedstawicieli do prowadzenia rozmów świadczy o naszej dobrej woli i determinacji.
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/555321-wisniewska-zalezy-nam-zeby-spory-rozstrzygac-polubownie