Dzień bez krytyki rządu to dla opozycji dzień stracony. Tym razem pretekstem do ataku dla Borysa Budki było 30-lecie polsko-niemieckiego Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy. Na kuriozalne słowa szefa PO odpowiedział wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
30 lat temu polski premier i niemiecki kanclerz podpisali traktat o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy. To był sukces nie tylko Bieleckiego i Kohla, ale wszystkich, którym marzyła się zjednoczona Europa. Czy wyobrażacie sobie taki traktat dziś? Z tym rządem?
— napisał Budka na Twitterze.
Efekty „przyjaznej współpracy”
Wpis szybko doczekał się odpowiedzi.
Dziś widzimy wyraz tej „przyjaznej współpracy” i „dobrego sąsiedztwa” w rosyjsko-niemieckim #NordStream2. W ramach przyjaźni wobec Polski, Niemcy wzmacniają w naszym regionie reżim Putina. Rzeczywiście, ciężko wyobrazić sobie taki traktat z obecnym rządem niemieckim
— napisał wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.
Jak nietrudno się domyślić, Budka nie wszedł w polemikę. W końcu to nie zaprzyjaźnione studio, w którym można serwować stary, wyświechtany repertuar.
gah/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/555162-budka-znalazl-sobie-nowy-pretekst-do-krytyki-mocna-riposta