Nie ma już wątpliwości, że „kasta” sędziowska oraz „Strajk Kobiet” łaczą siły, by po upadku rządów Zjednoczonej Prawicy przeprowadzać rewolucję i czystki. Nikt już się z tym nie kryje. W trakcie konferencji zorganizowanej przez „Strajk Kobiet” oraz „Iustitię”, zbuntowanych prokuratorów oraz prof. Marcina Matczaka, padły złowrogie groźny o czystce w sądownictwie, które szykują zblatowane z opozycją stowarzyszenia.

CZYTAJ TAKŻE:UJAWNIAMY. „Kasta”, Lempart i Bodnar łączą siły! Chcą teraz promować LGBT, aborcję i rewolucję. O co naprawdę chodzi w akcji „Tour de Konstytucja”?

Prof. Marcin Matczak mówił wprost o potrzebie wyrzucania z Trybunału Konstytucyjnego obecnych sędziów. Kto ma w tym pomóc? Oczywiście, zwycięska opozycja po wyborach parlamentarnych. Matczak proponuje też środki karne wobec niezależnych sędziów TK. To już jawna groźba i próba nacisku na sędziów.

Można usunąć „dublerów” uchwałą Sejmu, bo naszym zdaniem jest to możliwe. Chodzi o uchwałę Sejmu oparta na orzeczeniu Trybunały Konstytucyjnego. To nie tworzy precedensu. (…). Jestem przekonany, że jakiś rodzaj postępowania karnego w stosunku do sędziów „dublerów” będzie prowadzony. Mam daleko idące przekonanie, że tam dochodziło do przekroczeniu uprawnień i niedopełnienia obowiązków. Tam się będzie dużo działo. Zobaczymy jak się będą zachowywali „dublerzy”, jak się zmieni „wiatr polityczny”.

– mówił prof. Matczak.

Matczakowi wtórował sędzia Krystian Markiewicz, prezes skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia sędziów „Iustitia”, który podważał status Krajowej Rady Sądownictwa.

Te wszystkie powołania, które odbywały się przed obecną KRS, nie powodują, że  ktoś został ustanowionym sędzią. Nie mówimy jednak, że te orzeczenia są nieistniejące. Jest możliwość zaskarżenia orzeczeń. (…). Sędzią trzeba zostać zgodnie z prawem. (…). Łamanie zasad, gwałcenie prawa musi spotykać się z odpowiednią reakcją

– mówił Matczak.

Jawny sojusz „kasty” sędziowskiej i jej sojuszników z organizacjami prowadzącymi działalność polityczną to już norma. Rodzi się jednak pytanie jak sędziowie zamierzają spłacać swój dług u polityków? Czy masowe uniewinnianie bojówkarzy Marty Lempart wystarczającą ceną?

WB