Pozycja pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego jest niepodważalna. Myślę, że nikt nie wyobraża sobie innego prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Bardzo cieszymy się, że będzie on kandydował na kolejną kadencję - powiedział w niedzielę wiceminister infrastruktury Marcin Horała.
W niedzielę działacze Prawa i Sprawiedliwości z okręgu gdańskiego, obejmującego Trójmiasto i wschodnią część województwa pomorskiego, zebrali się w Sali Koncertowej Zarządu Morskiego Portu Gdynia SA, by wybrać delegatów na kongres statutowo - wyborczy ugrupowania, który odbędzie się 3 lipca w Warszawie.
Chętne do reprezentowania okręgu były 62 osoby, z których wybrane zostaną 33 osoby. Do głosowania uprawnionych było blisko tysiąc członków partii. Aktualnie podliczane są głosy.
Niepodważalna pozycja prezesa PiS
W czasie obrad odbyła się konferencja prasowa polityków PiS, w której uczestniczyli m.in. wiceminister infrastruktury i pełnomocnik okręgowy PiS Marcin Horała, poseł Kacper Płażyński oraz europosłanka Anna Fotyga.
Jestem zbudowany frekwencją. Rozmawiamy przede wszystkim o Polskim Ładzie, który ma służyć rozwojowi naszego kraju
— powiedział Horała.
Nie ma on wątpliwości, że wybory nowych władz partii zakończą się zwycięstwem dotychczasowego prezesa ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego.
Oczywiście pozycja pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego jest niepodważalna. Myślę, że nikt nie wyobraża sobie innego prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Bardzo cieszymy się, że będzie on kandydował na kolejną kadencję. Jestem przekonany, że będzie to miażdżące zwycięstwo na kongresie. Co do pozostałych funkcji, wszyscy wiceprezesi naszej formacji to wybitni, bardzo doświadczeni politycy z dużymi zasługami dla kraju, ale o tym decydować już będzie kongres i skład ciał statutowych naszego ugrupowania, jak choćby Rady Politycznej
— powiedział.
Odpowiedź na wystąpienie Trzaskowskiego
Działacze PiS odnieśli się również do sobotniego wystąpienia prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Podczas przemówienia w Gdańsku wiceprzewodniczący PO mówił o potrzebie zmiany.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trzaskowski z Dulkiewicz w Gdańsku. Wiceszef PO przekonywał, że „ma plan odbudowy RP”. Ale zamiast szczegółów, było o „hejcie” w TVP
Polska potrzebuje planu odbudowy Rzeczpospolitej. Ja taki plan mam i będę go prezentował w przeciągu najbliższych miesięcy
— zadeklarował Trzaskowski. Wśród jego elementów wskazał m.in. na konieczność odpolitycznienia TK i KRS. Podkreślał, że plan ten musi się opierać na podstawowych wartościach: prawdzie, równości i sprawiedliwości.
Zdaniem Horały, Trzaskowski nie przedstawił w czasie sobotniego wiecu żadnej nowej propozycji.
Nie dowiedzieliśmy się niczego nowego, świeżego, ciekawego. W porównaniu z tak kompleksowym programem jakim jest Polski Ład, to całkowita miałkość i brak jakiegokolwiek pomysłu
— ocenił.
W podobnym tonie wypowiedział się Kacper Płażyński.
Pan prezydent Rafał Trzaskowski nie przedstawił żadnych założeń tego planu poza likwidacją mediów publicznych, o czym słyszymy już od dawna. Zresztą ta propozycja nie wymaga chyba jakiegoś wielkiego planu
— powiedział poseł.
Spodobało mi się jednak, że tym razem pan prezydent Warszawy wystąpił na tle wielu biało-czerwonych flag. Z drugiej strony, kiedy pomyśli się o tym jego pomyśle Campus Polska, którego sponsorem jest fundacja Adenauera, a więc organizacja której 99 proc. środków pochodzi wprost z budżetu Niemiec, to zabrakło mi niemieckich flag. Mówię to nieco żartobliwie, ale również z pewną zgrozą, bowiem dziwię się, że w debacie publicznej nie ma szerszej dyskusji o tym, że inicjatywa polskiego polityka jest wspierana z pieniędzy rządu niemieckiego. Dla mnie jest to przekroczenie Rubikonu o wiele kilometrów — dodał Płażyński.
Zjazd gdańskiego okręgu PiS, podobnie jak VI Kongres statutowo - wyborczy formacji, pierwotnie miały się odbyć jesienią ubiegłego roku, jednak ze względu na pandemię zdecydowano się je przełożyć.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/554688-przed-kongresem-pisnikt-nie-wyobraza-sobie-innego-prezesa