Zaledwie kilka dni temu poinformował, że "wraca". I jest już nowa wpadka. Petru chciał uderzyć w Polski Ład, musiał kasować wpis

Kilka dni temu Ryszard Petru, były przewodniczący Nowoczesnej, poinformował opinię publiczną o założeniu Instytutu Myśli Liberalnej. Celem think tanku, którego były poseł jest współzałożycielem i fundatorem, ma być działalność badawcza i edukacyjna związana z funkcjonowaniem gospodarki wolnorynkowej, samorządności i społeczeństwa obywatelskiego w Polsce. Instytut co prawda nie działa zbyt długo, ale są już pierwsze efektu powrotu Petru do uczestnictwa w debacie publicznej. I jak zwykle zresztą, ta aktywność działa na niekorzyść byłego posła.

Kolejna wpadka Petru

Petru zamieścił na Twitterze zdjęcie dwóch klęczących na ulicy kobiet, a jedna z nich trzyma w rękach papier toaletowy. Były polityk do zdjęcia dodał komentarz: „Polski ład w praktyce”.

Bardzo szybko okazało się, że na zdjęciu są kobiety, które modlą się o życie Jana Pawła II, chwilę po zamachu na papieża w 1981 roku. Fotografia została wykonana przez znanego fotografa Chrisa Niedenthala. Wpis Ryszarda Petru spotkał się z lawiną krytycznych komentarzy.

A wie Pan w jakich okolicznościach i kiedy zrobiono to zdjęcie? Podpowiem, po zamachu na Jana Pawła II, gdy Polacy modlili się o jego ocalenie. Proszę lepiej skasować twita.

Panie Ryszardzie! Proszę skasować wpis, przeprosić, a potem najlepiej skasować konto.

Czy ja dobrze widzę, że on wrzucił zrobione przez Niedenthala zdjęcie kobiet modlących się po zamachu na JP2 jako mema? To jest jednak dramat.

To nie jest śmieszne Ryszardzie

—napisał Marek Jakubiak, który chwilę później poinformował, że Petru zablokował go na Twitterze.

Zdjęcie przedstawia moment modlitwy o zdrowie papieża Jana Pawła II po zamachu na placu świętego Piotra. Naprawdę, słaby temat do żartów.

Petru nigdy nie straci okazji by się skompromitować.

Petru swój wpis skasował, wypadałoby, żeby jeszcze przeprosił. Czy byłego posła na to stać? Jedno można powiedzieć z pewnością, nie jest to najszczęśliwszy powrót do uczestnictwa debaty publicznej.

kk/Twitter