W niedzielę o godzinie 7.00 w Rzeszowie rozpoczęły się przedterminowe wybory prezydenta miasta. Muszą odbyć się w związku z tym, że rządzący miastem od 2002 r. Tadeusz Ferenc złożył rezygnację 10 lutego po tym, gdy przeszedł COVID-19.
Prezydencki wyścig
O fotel prezydenta miasta rywalizują: Grzegorz Braun (KWW Grzegorz Braun-Konfederacja), Konrad Fijołek (KWW Konrada Fijołka Rozwój Rzeszowa 2.0), Ewa Leniart (KWW Ewy Leniart Wspólny Dom Rzeszów) i Marcin Warchoł (KW Marcin Warchoł Tadeusz Ferenc – dla Rzeszowa).
Uprawnionych do głosowania jest 147 889 wyborców. Głosowanie odbywa się w 100 lokalach wyborczych. Głosować będzie można do godziny 21.00. Udający się do lokali wyborczych powinni zabrać ze sobą dokument tożsamości ze zdjęciem.
Wyboru w cieniu pandemii
W związku z pandemią podczas głosowania obowiązują obostrzenia sanitarne. Wyborca przebywając na terenie lokalu wyborczego powinien mieć osłonięte maseczką usta i nos. Wyjątkiem jest uchylenie maseczki na prośbę komisji wyborczej podczas identyfikacji przy wydawaniu karty do głosowania.
W każdym lokalu wyborczym znajdą się środki do dezynfekcji rąk. Na wyborców będą czekać zdezynfekowane długopisy. Lokale wyborcze będą regularnie wietrzone. Należy także pamiętać o obowiązku zachowywania dystansu 1,5 m między osobami, zarówno w lokalu wyborczym, jak i podczas ewentualnego oczekiwania przed nim.
Brak incydentów w trakcie wyborów i ciszy wyborczej
Wybory rozpoczęły się i przebiegają spokojnie. W nocy też nie notowaliśmy incydentów związanych z łamaniem obowiązującej od północy z piątku na sobotę ciszy wyborczej
— powiedział PAP rzecznik rzeszowskiej policji Adam Szeląg.
Przedterminowe wybory w Rzeszowie muszą odbyć się w związku z tym, że rządzący miastem od 2002 r. Tadeusz Ferenc złożył rezygnację 10 lutego po tym, gdy przeszedł COVID-19.
Podczas trwania ciszy wyborczej, nie wolno prowadzić agitacji wyborczej, czyli publicznie nakłaniać lub zachęcać do głosowania w określony sposób. Oznacza to, że m.in. nie wolno zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień czy rozpowszechniać materiałów wyborczych. Za złamanie zakazu agitacji w czasie ciszy wyborczej grozi grzywna.
Jak przebiega głosowanie? Ilu mieszkańców odwiedziło rano komisje wyborcze?
Do godz. 9.00 w Rzeszowie w komisjach wyborczych, które odwiedziła PAP niewiele osób skorzystało z prawa do głosowania. W urnach było ok. 30-40 kart, Przewodniczący komisji nie zgłaszali incydentów, Liczą na większa frekwencję po godz. 11.
Pomimo słonecznej pogody nad Rzeszowem w niedzielę rano powoli zbierały się chmury i niewielu mieszkańców zdecydowało się oddać tak wcześnie głos. Przechodząca przez rynek kobieta zapewnia, że będzie głosować, ale nie ma czasu na rozmowę z PAP, bo spieszy na mszę św. do kościoła farnego.
W położonym nieopodal rynku lokalu wyborczym przy Filharmonii w Zespole Szkół Muzycznej nr 1 przewodniczący komisji Rafał Bocak powiedział PAP, że liczba osób, która przyszła głosować od godz. 7.00, gdy otworzył lokal, jest niewielka. Jego zdaniem jest dużo mniejsza w porównaniu z poprzednimi wyborami.
Po pierwszych mszach powinno pojawić się więcej osób, na razie - do 9.00 nie ma wielu oddanych głosów
— powiedział.
Uważa, że dwie godziny wystarczą na policzenie głosów oddanych w jego komisji, więc ok. godz. 23.00 powinny być znane wyniki w tej komisji wyborczej.
Wychodzący z lokalu mówią, że zdecydowali głosować wcześniej ze względu na obowiązki i żeby mieć to z głowy.
Obowiązek obywatelski wypełniliśmy, i to najważniejsze. Przeważnie chodzimy z samego rana, taki nawyk
— powiedzieli PAP.
Liczymy, że wygra nasz kandydat
— dodali, nie zdradzając, na kogo głosowali.
„Liczę, że ok. 11-12 ruszy się”
W dwóch komisjach mieszczących się w Zespole Szkolno–Przedszkolnym nr 9 przy Piotra Skargi również głosowało po 30 osób na ok. 1600 wyborców w spisie. Przewodniczący liczą, że do 23.00 uda się skończyć liczenie i przekazać protokół głosowania.
Przewodnicząca komisji nr 29 Teresa Wojdyło powiedziała PAP, że w tę niedzielę niespieszno wyborcom oddać głos.
Teraz już tak jest, że ludzie w wyborach nie głosują rano. Chyba, że zapowiadana jest piękna pogoda, to jeśli są, przychodzą jak najwcześniej, albo w ostatniej chwili - po powrocie przed 20-21
— oceniła.
Szef sąsiedniej komisji nr 30 Łukasz Niemiec przytakuje koleżance, niepokojąc się o liczbę głosów - było ich 30.
Liczę, że ok. 11-12 ruszy się - ludzie wtedy przychodzą falami, głównie po mszach w kościołach. Wtedy liczymy na większy ruch
— powiedział.
Pytany o incydenty, odpowiada, że nie było ich, oprócz jednej kobiety, która zwróciła uwagę, iż nie ma w lokalu wyborczym i otoczeniu flag Rzeszowa.
Przewodniczący tłumaczył, że nie ma takiego obowiązku, lokal oznaczony i oflagowany jest w barwach narodowych. Kobieta jednak deklarowała, że złoży skargę do komisarza wyborczego.
Na jaką frekwencje liczą członkowie komisji?
Niemiec pomimo 30 głosów na 1600 na liście wyborczej liczy na 60 proc. frekwencję. Przypomniał, że w tej komisji podczas wyborów prezydenckich głosowało 65 proc. uprawnionych.
W komisji nr 26 w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 3 przy Skrajnej wiceszefowa komisji Małgorzata Tereszkiewicz powiedziała, że w nie umie porównać porannej frekwencji z tą z poprzednich wyborów, ponieważ pracowała w innej komisji. Jednak oddanych głosów jest mało. Również liczy, że przy obwodzie liczącym 1900 osób uda się policzyć głosy maksimum w 2 godziny.
Starsza pani Anna, która głosowała w tej komisji, powiedziała, że zawsze rano głosuje i jest zaskoczona, że tak niewiele osób w tych wyborach już głosowało.
Ja głosowałam po kościele, ale moi synowie jeszcze śpią, wstaną po godz. 11.00 i pewnie dopiero po południu pójdą do wyborów
— powiedziała PAP.
Czasy się zmieniły, ja pamiętam jeszcze czasy, gdy rano najwięcej osób szło do urn
— dodała.
Rano w Rzeszowie nie było wielu osób w mieście, mały ruch samochodów.
Konrad Fijołek już zagłosował
Ubiegający się o fotel prezydenta Rzeszowa Konrad Fijołek oddał swój głos w wyborach na włodarza miasta w niedzielę rano, około godz. 9. Towarzyszyła mu żona Magdalena.
To przyjemny moment móc w Rzeszowie odbyć tak ważne święto demokracji. Święto demokracji, które ma zaowocować wyborem prezydenta Rzeszowa. Mam nadzieję, że ten wybór dokona się już dziś, ale jeśli nie, z uśmiechem, jak zwykle, będziemy prosić państwa o głosy dalej
— powiedział dziennikarzom Fijołek po głosowaniu.
Zachęcał też rzeszowian do głosowania. Dodał, że w drodze do lokalu wyborczego widział mieszkańców zmierzających na wybory.
Fijołek głosował w lokalu wyborczym mieszczącym się w Przedszkolu Publicznym nr 9, przy ul. Podwisłocze w Rzeszowie.
Ewa Leniart po głosowaniu: Dziś jest bardzo ważny dzień
Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki i kandydatka PiS na prezydenta Rzeszowa oddała głos w niedzielnych wyborach.
Dziś jest bardzo ważny dzień. Bardzo się cieszę, że jest on pogodny, choć bardzo chłodny, ale mam nadzieję, że w miarę upływu czasu te emocje będą oczywiście rosły i po godz. 21 będzie ich moment kulminacyjny
— powiedziała po wrzuceniu do karty do urny.
O fotel prezydenta ubiega się czworo kandydatów. Są to: wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, popierana przez PiS i rzeszowski region NSZZ „Solidarność”; proponowany i konsekwentnie wspierany w kampanii przez Ferenca wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł; b. współpracownik Ferenca, wiceprzewodniczący rady miasta i szef klubu Rozwój Rzeszowa Konrad Fijołek, popierany m.in. przez PO, Lewicę, PSL i Ruch Polska 2050, a także poseł Konfederacji Grzegorz Braun.
Wybory, pierwotnie planowane na 9 maja, z powodów epidemicznych zostały przesunięte na niedzielę 13 czerwca, a ich ewentualna druga tura - 27 czerwca.
Braun: „Zauważę tylko, że kogoś trzeba wybrać”
Ubiegający się o fotel prezydenta Rzeszowa poseł Konfederacji Grzegorz Braun oddał w niedzielę publicznie swój głos w wyborach. Kartę do głosowania z zaznaczonym głosem wrzuciło do urny jedno z towarzyszących Braunowi dzieci - mały chłopiec.
Poseł przyszedł do lokalu wyborczego w niedzielę po godz. 11.00 pieszo, w towarzystwie młodych ludzi z małymi dziećmi. Miał na głowie bejsbolówkę z tytułem filmu „Star Wars” - „Gwiezdne Wojny”, był bez maseczki.
Braun po odebraniu karty wyborczej z nazwiskami czterech kandydatów na prezydenta podszedł do przezroczystej urny, za którą czekali operatorzy i fotoreporterzy relacjonujący to wydarzenie. Położył kartę na urnie i zaznaczył w ich obecności swój głos. Potem podał zgiętą kartę do głosowania jednemu z towarzyszących mu dzieci; razem wrzucili kartę do przezroczystej urny - również w sposób widoczny, na kogo głosował.
Po wyjściu z lokalu wyborczego poseł powiedział dziennikarzom, że w eterze obowiązuje cisza, „głębokie zanurzenie wszyscy wzięli i tak trzeba, skoro takie prawo”.
I zatem niczego nie sugerując zauważę tylko, że kogoś trzeba wybrać
— powiedział.
Braun głosował w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 3 mieszczącej się w Zespole Szkół Muzycznych nr 1 przy ul. Szopena 28 w Rzeszowie.
Warchoł: „To święto demokracji”
Kandydat na prezydenta Rzeszowa wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł zagłosował w niedzielę w przedterminowych wyborach na włodarza tego miasta.
Marcin Warchoł przyszedł na wybory z rodziną. Wraz z żoną oddał głos w Szkole Podstawowej nr 29.
Spełniliśmy obywatelski obowiązek. Dziękuję wszystkim, przede wszystkim tym, którzy dziś głosują. To święto demokracji. Zachęcam do głosowania, by frekwencja była jak największa. Pogoda dopisuje, dlatego serdecznie zapraszam na wybory. Do godziny 21. można głosować
— powiedział Warchoł dziennikarzom po oddaniu głosu.
Życzył też wszystkim wszystkiego dobrego i miłej niedzieli.
Do zobaczenia dziś o godz. 21. na naszym wieczorze wyborczym
— dodał wiceminister.
Brak przypadków naruszeń ciszy wyborczej do południa
W Rzeszowie, gdzie odbywają się przedterminowe wybory prezydenta miasta, do południa w niedzielę nie odnotowano przypadków naruszeń ciszy wyborczej – poinformował PAP rzecznik rzeszowskiej policji Adam Szeląg.
Jak zaznaczył rzecznik, „do tej pory nie zanotowaliśmy żadnych przypadków zakłócenia ciszy wyborczej”.
W Rzeszowie cisza wyborcza, która rozpoczęła się o północy z piątku na sobotę potrwa do końca głosowania - do godz. 21 w niedzielę. Za złamanie zakazu agitacji w czasie jej trwania grozi grzywna.
gah/mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/554627-rozpoczely-sie-wybory-w-rzeszowie-kto-zostanie-prezydentem