Marcin Bosacki skomentował wczorajsze samorozwiązanie Wiosny Roberta Biedronia. Szef klubu senackiego KO zasugerował, że partia popełniła błąd nie startując wspólnie z opozycją w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Partia Biedronia to już historia! Władze Wiosny podejmą decyzję o samorozwiązaniu. Rozpocznie się konsolidacja Nowej Lewicy

-Koniec Wiosny! Zgromadzenie ogólne partii podjęło decyzję o jej samorozwiązaniu. „To kolejny etap budowania nowej formacji”

Tak jak wcześniej zapowiadano, Wiosna Roberta Biedronia przestaje istnieć. To efekt konsolidacji z SLD i partią Razem w ramach Nowej Lewicy.

Wiosna Roberta Biedronia na zgromadzeniu ogólnym podjęła decyzję o samorozwiązaniu partii

— przekazał wczoraj sekretarz generalny Wiosny Krzysztof Gawkowski.

„Świeżość jest atrakcyjna. I nieskuteczna”

Do samorozwiązania Wiosny odniósł się na Twitterze Marcin Bosacki. Szef klubu senackiego KO stwierdził, że gdyby partia Biedronia wystartowała do PE w ramach Koalicji Europejskiej, „to byłby remis z PiS”.

Requiem dla #Wiosna… Było tam wielu fajnych ludzi, ale gdyby Wiosna w 2019 szła z całą opozycją, to byłby (nawet bez Razem) remis z PiS. Szeroka koalicja powtórzyłaby się w wyborach parlamentarnych i nie byłoby samodzielnych rządów PiS. Świeżość jest atrakcyjna. I nieskuteczna

— napisał na Twitterze Bosacki.

Senator KO zaznaczył, że „świeżość jest atrakcyjna i nieskuteczna”. Czy to sugestia w kierunku Szymona Hołowni, który zyskuje w sondażach kosztem Koalicji Obywatelskiej? Politycy KO widocznie nadal liczą na wspólny start ugrupowań opozycyjnych w wyborach. Jednak szanse na taki scenariusz wydają się być minimalne.

mm/Twitter/PAP