Politycy Platformy Obywatelskiej - poseł Tadeusz Aziewicz i europoseł Janusz Lewandowski - chcą, by NIK przeprowadziła kontrolę procesu przejęcia Lotosu przez PKN Orlen. „W interesie publicznym jest pełna transparentność tak poważnej transakcji” – podkreślają.
Tadeusz Aziewicz i Janusz Lewandowski zorganizowali we wtorek w Gdańsku konferencję prasową w związku z planowaną fuzją PKN Orlen i Lotosu.
Minął rok odkąd Orlen uzyskał warunkową zgodę Komisji Europejskiej na przejęcie Lotosu. KE postawiła warunki zaporowe, na które strona polska nigdy nie powinna się zgodzić, ale to zrobiła
— powiedział Lewandowski.
Jak wyjaśnił, chodzi m.in. o sprzedaż 30 proc. udziałów rafinerii Lotos i 80 proc. stacji benzynowych tej sieci. Ocenił przy tym, iż połączenie obu koncernów oznacza wyprzedaż majątku narodowego.
To nie jest żadna fuzja, tylko rozbiór i ogołocenie Lotosu - firmy fundamentalnej dla Pomorza. Na jej składnikach zostanie wyhodowany zagraniczny konkurent dla Orlenu, który obejmie udziały w najnowocześniejszej rafinerii gdańskiej i w prezencie otrzyma terminal w Szczecinie. Oznacza to redukcję polskich aktywów w sektorze energetycznym
— ocenił Lewandowski.
Jego zdaniem w wyniku fuzji Lotos straci to, co jest dochodowe - fabrykę mas bitumicznych, biopaliwa i 80 proc. stacji paliw.
Po roku nie wiemy, w jaki sposób Lotos chce spełnić warunki. W niewiedzy jest też załoga Grupy Lotos, która nie jest pewna swojego losu. Padła zapowiedź wykreślenia Lotosu z krajowego rejestru już w przyszłym roku, wbrew wcześniejszym obietnicom. To oznacza, Pomorze straci źródło dochodów podatkowych. Zamiast przejrzystej transakcji wykupu akcji Lotosu przez Orlen, mamy dużo mniej przejrzystą operację podniesienia kapitału Orlenu. W ten sposób powstaje jeszcze bardziej wydajne narzędzie polityczne rządu. Taki swoisty, kieszonkowy Gazprom. Wszystko jest tak nieprzejrzyste, że zasługuje na interwencję Najwyższej Izby Kontroli, o którą będziemy się ubiegać
— oświadczył Lewandowski.
Tadeusz Aziewicz przypomniał, że w marcu br. prezes NIK Marian Banaś zapowiedział kontrolę dot. przejęcia Lotosu przez Orlen. Izba chciała przyjrzeć się wydatkom na usługi prawne i konsultingowe przy tym projekcie oraz przyjęciu warunków, które postawiła KE, jako koniecznych do wydania zgody na transakcję.
Chcemy uzyskać potwierdzenie, że ta kontrola jest organizowana, jeżeli nie - oficjalnie zwrócimy się o jej przeprowadzenie. W interesie społecznym jest pełna transparentność tak poważnego procesu, który powoduje transfer publicznego majątku do podmiotu, który będzie konkurentem dla tzw. polskich championów
— dodał poseł.
Odpowiedź prezesa Lotosu
Konferencji przysłuchiwał się rzecznik prasowy Grupy Lotos - Adam Kasprzyk, który odniósł się do kwestii poruszanych przez polityków PO.
Jak podkreślił, nieprawdą jest, że przedstawiciele spółek nie prowadzą dialogu z pracownikami Lotosu. Dodał, że władze obu koncernów regularnie spotykają się z przedstawicielami strony społecznej i związków zawodowych.
12 maja poznaliśmy strukturę konsolidacji PKN Orlen, PGNiG oraz Grupy Lotos. Wiemy jak docelowo będzie wyglądał koncern multienergetyczny i jaka będzie w nim rola naszej firmy. Od tego czasu co dwa tygodnie spotykamy się ze stroną społeczną. Na ostatnim spotkaniu przedstawiliśmy harmonogram transakcji. Wszystkie jej etapy zostały szczegółowo omówione. Przedstawiciele obu koncernów odpowiadali na wszystkie pytania i wątpliwości. Zapewniam, że nic złego w Grupie Lotos się nie dzieje, nie ma żadnej nerwowej atmosfery. Zależy nam, aby proces konsolidacji był transparentny
— powiedział.
Zapewnił, że wbrew temu, o czym mówią politycy PO, Pomorze nie straci na fuzji Lotosu i Orlenu.
Ta transakcja to tak naprawdę łączenie się silnych podmiotów z wykorzystywaniem ich bardzo mocnych kompetencji
— zaznaczył Kasprzyk.
Jak przekonywał, połączenie obu koncernów to szansa na nowe inwestycje. Dodał, że wpływy z podatków nadal będą trafiać do lokalnego budżetu. Nie będzie też zwolnień grupowych, a pracownicy zatrudnieni w Grupie Lotos zyskają możliwość rozwoju zawodowego.
W Gdańsku ma powstać m.in. jedno z Centrów Technologii Wodorowych, które będzie prowadzić projekty badawczo-rozwojowe oraz integrować i koordynować prace z tego zakresu. Zlokalizowane będzie również centrum logistyki kolejowej.
14 lipca 2020 r. PKN Orlen otrzymał warunkową zgodę Komisji Europejskiej na przejęcie Lotosu. Zatwierdzenie uzależniono od pełnego wywiązania się ze zobowiązań przedstawionych przez Orlen.
Środki zaradcze obejmują zobowiązania PKN Orlen i Grupy Lotos w obszarach: produkcji paliw i działalności hurtowej, logistyki paliw, działalności detalicznej, paliwa lotniczego oraz asfaltu. Przewidują m.in. sprzedaż na rzecz niezależnego podmiotu 30 proc. udziałów w rafinerii i sprzedaż na rzecz podmiotu działającego na polskim rynku detalicznej sprzedaży paliw 80 proc. sieci stacji Lotosu.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/554071-po-atakuje-fuzje-lotosu-z-orlenem-apeluja-do-banasia